Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 10:52
Reklama

Złoty gol „Boczara”

Podziel się
Oceń

Beniaminek z podoławskiej Gaci nie zwalnia tempa. Po zaciętej walce Foto-Higiena pokonała drużynę z miasteczka, które zasłynęło przed laty na całą Polskę z prowokacji uknutej przez Jerzego Urbana, szefa tygodnika „Nie”
Dziś mieszkańcy Zawidowa już dawno zapomnieli o tamtej kompromitacji, kiedy przebrany za amerykańskiego milionera dziennikarz „Nie” chciał kupić niemal całe ich miasto, a na tę sztuczkę nabrali się ówcześni włodarze przygranicznego miasteczka. Teraz Zawidów dobrze wykorzystuje swoje atrakcyjne położenie, na styku trzech państw unijnych, i jest dumny ze swojej drużyny, dobrze spisującej się w rozgrywkach czwartoligowych.
Piłkarze Piasta przyjechali do Gaci w glorii pogromców Iskry Kochlice. Już pierwsze minuty pojedynku z Foto-Higieną pokazały, że wysoka wygrana 3:0 nad ówczesny liderem nie była przypadkowa. Goście odważnie zaatakowali, a najwięcej problemów defensywie gospodarzy stwarzał aktywny Tomasz Grabowski. W 12 minucie napastnik Piasta szarżował na bramkę Foto-Higieny, a powstrzymał go dopiero odważnie interweniujący Marcin Mazur.
Podopieczni Krystiana Pikausa przetrzymali ten niespodziewany napór gości i po kwadransie gry to oni zaczęli wyraźnie dominować na boisku, głownie za sprawą Jacka Sorbiana i Pawła Boczarskiego, którzy opanowali środek boiska i nie bali się też uderzać z daleka. Najpierw zrobił to w 18 minucie kapitan Foto-Higieny, ale minimalnie przestrzelił z 20 metrów. Potem po akcji Łukasza Kucyniaka i Tomasza Tarasewicza zza pola karnego idealnie przymierzył Boczarski i piłka wylądowała w samym okienku bramki, strzeżonej przez Mateusza Gilewskiego.     
Ten gol podziałał na przyjezdnych jak zimny prysznic, bo teraz oni zerwali się do ofensywy i praktycznie do końca meczu byli zespołem prowadzącym grę. Akcjami Piasta dobrze dyrygował Sebastian Tylutki, którego całkiem niedawno widzieliśmy na boiskach trzecioligowych, w roli grającego trenera Twardego Świętoszów. To po jego podaniach lub strzałach pod bramką Foto-Higieny kilka razy robiło się gorąco. Goście grali jednak nieskutecznie. W 22 minucie będący na czystej pozycji Dawid Kotelnicki nie trafił w piłkę, a w 26 minucie Marcin Michalkiewicz posłał futbolówkę z rzutu wolnego tuż obok spojenia słupka z poprzeczką. Tuż przed końcem pierwszej połowy Paweł Przytuła wybił piłkę wprost pod nogi Grabowskiego, ale ten uderzył z 12 metrów nad poprzeczkę.
Przebieg drugiej połowy był podobny jak końcówka pierwszej - przewagę w polu mieli goście, a gospodarze od czasu do czasu groźnie kontrowali. Po jednej z takich akcji Kucyniak podał do Budnego, a ten do Tarasewicza, który strzelił z 15 metrów, lecz Gilewski wybił piłkę na rzut rożny. Potem, w 79 minucie, Budny wyłożył piłkę Kucyniakowi, który kropnął z linii pola karnego w samo okienko, lecz Gilowski popisał się efektowaną paradą, wybijając futbolówkę na rzut rożny.
Kilka chwil wcześniej podobną interwencją popisał się Mazur, po uderzeniu Tylutkiego. Były trener i piłkarz Twardego miał jeszcze jedną okazję na zdobycie wyrównującej bramki, ale w dogodnej sytuacji posłał piłkę nad poprzeczką. Tak samo zachował się w 84 minucie Rafał Wichowski, któremu ładnie w uliczkę podał Michalkiewicz. W efekcie goście nie zdołali odrobić straty z pierwszej połowy i mecz zakończył się jednobramkową wygraną gospodarzy.
Zwycięstwo drużyny Tomasza Ludy i Jana Kownackiego nie było więc może zbyt efektowne, ale pochwalić ją trzeba przede wszystkim za konsekwencję w rozgrywaniu akcji oraz za umiejętną zmianę tempa gry. Dobra forma Krzysztofa Smolińskiego na środku obrony i niezła dyspozycja Marcina Mazura w bramce pozwoliły zachować z tyłu czyste konto, a złoty gol Pawła Boczarskiego dał gacianom komplet punktów i szansę na odzyskanie pozycji lidera, co stało się faktem trzy dni później, po meczu w Wielkiej Lipie, o którym piszemy niżej.            
 
Foto-Higiena Gać - Piast Zawidów 1:0
 
1:0 - Paweł Boczarski (w 20 min.)
 
Gać. 31 sierpnia 2011. Widzów około 200.
 
Sędziowali: Robert Szymański - jako główny oraz Sebastian Kwaśny i Jacek Czubak - asystenci liniowi (Legnica).     
 
Żółte kartki: Mieczysław Przytuła (w 34 min.) i Tomasz Tarasewicz (69) - obaj za faule; Grzegorz Kazimierski (+90) - za niesportowe zachowanie.   
 
Foto-Higiena: Mazur - M.Przytuła, Smoliński, P.Przytuła, Koszelowski - Skorupa (78 Gałaszewski), Boczarski, Sorbian, Tarasewicz - Kucyniak, M.Budny.
 
Piast: Gilewski - Woźny, Tylutki, Kazimierski, Kotelnicki - Jaworski (46 Pawlak), Wojdak (80 Ryż), Wichowski, Sareło (65 Baran) - Grabowski, Michalkiewicz.  
 
Tekst i fot.:
Krzysztof A.Trybulski  
 

 
 

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: cześTreść komentarza: Ważne że hopki na każdej drodze są przed którymi trzeba się prawie całkiem zatrzymywać! Super!!!Data dodania komentarza: 15.12.2025, 09:28Źródło komentarza: Asfaltu jednak nie będzieAutor komentarza: pieszyTreść komentarza: W mieście " syf " ale ścieżka jest .Data dodania komentarza: 15.12.2025, 09:23Źródło komentarza: Ta ścieżka już prawie gotowaAutor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Nieco "śmiesznie" wygląda oświetlona ścieżka przy braku oświetlenia ulicy obok. Może czas na uzupełnienie w tym temacie (i remont nawierzchni)? Sama ścieżka mimo ze niedokończona (wciąż brak zjazdu na ul. Lipową) - fajna, a barierki pewnie wynikają z takich a nie innych przepisów (co z reguły umyka wszystkim..),Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:56Źródło komentarza: Ta ścieżka już prawie gotowaAutor komentarza: ObserwatorTreść komentarza: ZWiK zamiast polecieć do jakiegoś egzotycznego kraju, przyjedzie podziwiać ławeczkę.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:54Źródło komentarza: Burmistrz Oławy broni ławki za 120 tys. zł. Przekonuje?Autor komentarza: RedaktorTreść komentarza: Dość asfaltowania, betonozy, bp wszędzie tylko asfalt... - czyje to (bzdurne) hasła!? Może promowanych przez "gazetę" tzw. lokalnych działaczy społecznych? Cóż taki klimat. A tak poważniej - oczywiście, że zamiast zawaracać na istniejącej drodze, łatwiej objechać.. Każdy chciałby żeby było lepiej niż gorzej. Tylko, że osiedlowym szeryfom umknął fakt, że spotkania z mieszkańcami w sprawie pobliskiego terenu zielonego/boiska oraz potencjalnych zmian w studium organizowała, nie kto inny tylko mieszkająca w pobliżu pani radna...(tak podawała przynajmniej lokalna "gazeta" w 2023 r.). A tu wychodzi, że mieszkańcy mówią: "kto z tego boiska korzysta? Tu nikt się nie bawi, nikt nie przychodzi...". Wobec tego ile warte były te spotkania? Czyj interes był na nich przedstawiany? Kolejny atak na uśmiechniętą Polską (której przedstawiciele wiedza wszystko lepiej), ze strony mieszkańców? A jakie są faktyczne potrzeby mieszkańców... no właśnie, jak widać nie wie tego ani burmistrz ani tzw. opozycja.. Ot taka lokalna specyfika.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:44Źródło komentarza: Asfaltu jednak nie będzieAutor komentarza: CPKTreść komentarza: Burmistrz na ostatniej sesji co do miejskich terenów przyznał, że nie mają gospodarza. Więc za co pobiera pensję co miesiąc?Data dodania komentarza: 15.12.2025, 08:33Źródło komentarza: Burmistrz Oławy broni ławki za 120 tys. zł. Przekonuje?
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama