Była to piąta runda eliminacji do finałowych zawodów o puchar Dolnośląskiego Związku Jeździeckiego. Do Oławy w niedzielę 19 czerwcaprzybyło blisko 40 jeźdźców z 20 dolnośląskich i opolskich klubów oraz niemal drugie tyle rasowych koni i klaczy.
Na oławskim hipodromie przy ul. Kilińskiego rozgrywano regionalne zawody w skokach przez przeszkody, zorganizowane już po raz dziesiąty przez Jeździecki Klub Sportowy "W siodle"
Pierwszą konkurencją były zawody dwufazowe kucyków w klasie LL. Uczestniczyło w nim 10 młodych amazonek. Bezbłędnie i najszybciej przejechała parkur zarówno w pierwszej jak i w drugiej fazie Karolina Godoś na "Royalu". Zawodniczka KJ "Royal" Opole zrobiła to w łącznym czasie 71,94 sek. i wyprzedziła dwie amazonki z wrocławskiego klubu AKU "Thomson" - Magdę Matuszewską, dosiadającą "Rahiba" (76,74 s.) i Magdalenę Filiks, jadącą na "Peptonie" (76,91 s.).
Sporą grupę, prawie 20 jeźdźców, zgromadził konkurs dokładności "LL", bez rozgrywki i przy przeszkodach ustawionych na wysokości 75 cm. Ponieważ rywalizacja była bardzo wyrównana, na czołowych miejscach ex aequo sklasyfikowano dziewięciu młodych sportowców, którzy zaliczyli parkur bez zrzutek. Organizatorzy postanowili nie przydzielać w tym konkursie nagród indywidualnych, a tylko wyróżnienia. W nieoficjalnej klasyfikacji, w której uwzględniono czas przejazdu po parkurze, zwyciężyła Ewelina Gomułkiewicz z KJ "Picador" Wrocław, jadąca na "Blustarze", która wyprzedziła niezrzeszoną Julę Żebracką, dosiadającą "Muzkę" oraz Annę Zalewską z LKJ "Ostroga" Opole, jadącą na klaczy "Caprice de Campagne". W gronie pozytywnie ocenionych zawodników znalazł się Wojciech Parzucha, reprezentujący KS "Pegaz" Chwałowice, a jadący na "Lalce W".
Podobna sytuacja była w kolejnym konkursie dokładności bez rozgrywki, przy przeszkodach na wysokości 100 cm (klasa "L"). Pozytywnie zaliczyło konkurencję siedmiu jeźdźców, a najlepsze czasy w tej grupie uzyskali: Magda Matuszewska, dosiadająca "Rahiba" i Monika Matuszewska na "Patynce" - obie z AKU "Thomson" Wrocław. Trzeci wynik miała niezrzeszona Anna Gawron, jadąca na klaczy "Glave-s".
W klasie "L" odbył się również egzamin licencyjny, do którego wystartowały cztery amazonki, a z pozytywnym wynikiem zaliczyły tylko dwie - Alicja Skrzypczak z KJ "Picador" Wrocław, jadąca na "Lagunie", oraz Monika Bortkiewicz z BPK Brzeg, dosiadająca klaczy "Omita-s".
Bardzo ciekawa i emocjonująca była rywalizacja w dwufazowym konkursie klasy "P", który polega na tym, że najpierw jeździec musi pokonać bez reżimu czasowego kilka przeszkód, umieszczonych na wysokości 110 cm, a gdy to zaliczy bez zrzutek, może przejść do fazy drugiej, w której liczy się czas przejazdu, zaś przeszkody mają wysokość 120 cm. Najlepiej w tym konkursie spisała się Agata Soroczyńska z KJ "Geo" Miłocice, która na koniu "Korys Fantasta" w drugiej fazie przejechała parkur bez punktów karnych, w czasie 29,35 s. Druga była Anna Zalewska z LKJ "Ostroga" Opole, która pokonywała przeszkody na klaczy "Bianca de la Cour", uzyskując w drugiej fazie czas przejazdu 30,06 s. Trzecie miejsce, z czasem 57,53 s, zajęła Aleksandra Zbroszczyk z KJ Borowa Oleśnicka, jadąca na klaczy "Glave-s".
Na podobnych zasadach rywalizowano w następnym konkursie - klasy "N", w którym wysokość przeszkód wynosiła 120 cm w pierwszej fazie i 130 cm w drugiej. Zwyciężyła z czasem 29,37 s. wspomniana już Aleksandra Zbroszczyk, która tym razem dosiadała klaczy "Orsza-s", Drugi był Lukas Sojka, reprezentujący Stajnię Sportową "Dyrek" w Łomnicy, na "Vlacido" - jego czas drugiego przejazdu wyniósł 31,47 s. Na trzecim miejscu sklasyfikowano Aleksandrę Zbroszczyk, która jechała na "Semie" i zaliczyła drugą fazę w czasie 31,53 s.
W tej konkurencji nie brakowało dramatycznych chwil. Ewelina Ptak nie mogła opanować klaczy "Quidams Starlight", która trzykrotnie wyłamywała przeszkodę, a Lukas Sojka, dosiadający "Alminusa", został w tym przejeździe zdyskwalifikowany za zbyt brutalne obchodzenie się z koniem.
W najciekawszym, a zarazem najtrudniejszym konkursie zwykłym klasy "C", w którym maksymalna wysokość przeszkód wynosiła 130 cm, także chodziło o jak najszybszy i zarazem czysty przejazd parkuru. Bez punktów karnych i w najkrótszym czasie przejechał hipodrom Lukas Sojka, dosiadający tym razem po raz kolejny konia "Vlacido". Drugie miejsce zajęła Aleksandra Zbroszczyk na "Semie". Trzeci był Sojka, ale na "Alminusie", którego tak ostro "przywoływał do porządku" w poprzednim konkursie. Czwartym z zawodników, którzy zaliczyli parkur bez punktów karnych i w dobrym czasie, był Ireneusz Gancarz z KJ "Geo" Miłocice.
Te udane zawody, rozgrywane przy trochę kapryśnej i pochmurnej pogodzie, zorganizowali już po raz dziesiąty z kolei działacze oławskiego Jeździeckiego Klubu Sportowego "W siodle", z Janem Sienkiewiczem na czele.
Sędzią głównym, oceniającym także styl jeźdźców, był Piotr Krysmann, wspomagany przez Izę Kaczkowską, Wandę Obrocką i Justynę Śniecińską. Spikerkę zawodów, jak zwykle ze swadą i znawstwem, prowadził Jerzy Krysmann.
Tekst i fot.:
Krzysztof Andrzej Trybulski
kat@gazeta.olawa.pl
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze