Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 16 grudnia 2025 05:22
Reklama BMM

Młodzi gniewni i bratobójczy pojedynek...

Podziel się
Oceń

Oparta na młodzieżowcach trzecioligowa drużyna z Oławy pokonała w Marcinkowicach miejscowego Sokoła. Ciekawostką pojedynku w 1/16 okręgowego Pucharu Polski był "bratobójczy" pojedynek Artura i Arkadiusza Synówków

Artur grał w Sokole na prawej obronie. Jego młodszy brat Arkadiusz, piłkarz MKS, występował też na prawej stronie, ale w ataku, więc bracia rzadko wchodzili sobie w drogę. Był jednak taki moment w meczu, w którym obrońca Artur nie upilnował napastnika Arka i skończyło się to golem dla oławian...
W wyjściowej jedenastce MKS, oprócz bramkarza Radosława Florczyka (dla którego mecz pucharowy był szansą na sprawdzenie formy po kilkutygodniowej przerwie, spowodowanej kontuzją), grali sami młodzieżowcy, czyli piłkarze w wieku poniżej 21 lat, w tym jeden junior (Kamil Szczepaniak). Natomiast drużyna gospodarzy, grająca we wrocławskiej klasie okręgowej i w tym sezonie nie spisująca się tam najlepiej (do meczu z MKS była z jednym punktem na ostatnim miejscu w tabeli), to klasyczna mieszanka rutyny z młodością. Obok 35-letniego Artura Woźniaka grał w Sokole 17-letni Dawid Kopestyński.
W pierwszej połowie dużo lepiej prezentowali się "młodzi, gniewni..." z MKS, którzy w trzecioligowych meczach z reguły "grzeją ławę", a jeśli wchodzą do gry, to najczęściej dopiero w końcówkach. Widać było u tych chłopaków sporą adrenalinę i "głód piłki", co przekładało się na dużo szybkich i składnych akcji. Już w pierwszych minutach bliscy zdobycia gola byli Arkadiusz Synówka, Rafał Kohut i Paweł Błaszczak, ale brakowało im precyzji i odrobiny szczęścia. Pojawiło się ono dopiero w 25 minucie, kiedy po szybkim kontrataku Kohut podał na prawe skrzydło do Arka Synówki, a ten sprytnie przepuścił piłkę do Mateusza Gancarczyka, który w pełnym biegu wpadł na pole karne i strzelił silnie w długi róg bramki, nie dając Arturowi Walczakowi szans na obronę.
Niespełna pięć minut później Paweł Błaszczak idealnie podał "na dobieg" do Arkadiusza Synówki, który wykorzystał złe ustawienie defensywy Sokoła, a w tym także swojego brata Artura, bezkarnie wjechał na pole karne, minął wybiegającego z bramki Walczaka i posłał piłkę do siatki. - Arek zachował się tak, jak Łukasz Podolski na mistrzostwach Europy, po golu który zdobył dla Niemiec w meczu z Polską - skomentował brak tradycyjnej pobramkowej "cieszynki" działacz Sokoła Jacek Łągiewczyk.
W pierwszej połowie gospodarze mieli tylko jedną dobrą sytuację. W 35 minucie, po podaniu Artura Woźniaka z rzutu wolnego, z bliska strzelił Emil Kędzior, ale Florczyk sparował piłkę na słupek. Próbował dobijać Maciej Zarówny, ale z kilku metrów nie trafił w bramkę.
Sokół walczył bardziej ambitnie po zmianie stron i wtedy miał dużo więcej sytuacji strzeleckich. Radosław Florczyk w bramce MKS był jednak zaporą nie do przebicia. Obronił  m.in. bardzo groźne strzały Macieja Zarównego i Mateusza Soroczyńskiego.
W ostatniej fazie meczu trener MKS Sebastian Sobczak posłał do gry kilku swoich "rutyniarzy". Po akcji jednego z nich - Damiana Kozioła - przysłowiową kropkę nad "i" postawił w 87 minucie Paweł Błaszczak, popisując się efektowną "podcinką" w sytuacji sam na sam z bramkarzem.    
 
Sokół Marcinkowice - MKS SCA Oława 0:3
 
0:1 - Mateusz Gancarczyk (w 25 min.)
0:2 - Arkadiusz Synówka (29)
0:3 - Paweł Błaszczak (87)
 
Marcinkowice. 21 września 2011. Widzów około 150.
 
Sędziowali: Kornel Paszkiewicz - jako główny oraz Michał Hnatkiewicz i Grzegorz Nowaczyk - asystenci liniowi.     
 
Sokół: A.Walczak - Artur Synówka, M.Soroczyński, Pańkowski (75 Jasiak), Diakowski - Kopestyński (55 Golec), R.Piasecki, Woźniak (55 Muszyński), J.Piasecki (40 Paluch) - Zarówny (62 Kumaszka).  
 
MKS SCA Oława: Florczyk - Poważny (62 A.Gancarczyk), Wejerowski (62 Kalinowski), Pożarycki, Zapał - M.Gancarczyk, Babij, Szczepaniak (46 Kiełbasa), Błaszczak - Arkadiusz Synówka, Kohut (80 Kozioł).

Tekst i fot.:

Krzysztof A. Trybulski

 

 


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama