Podopieczni Krystiana Pikausa wykorzystali porażkę wicelidera z Jelcza-Laskowic i zapewnili sobie awans na kolejkę przed końcem rozgrywek
Goście z Goszcza byli osłabieni brakiem kilku podstawowych zawodników. Natomiast w drużynie gospodarzy nie mógł wystąpić Bartłomiej Płomiński, którego zastąpił w defensywie Mieczysław Przytuła. Pierwszą groźną sytuację stworzyli przyjezdni - niepilnowany na polu karnym Jacek Kodyra jednak źle przyjął piłkę, więc obrońcy gospodarzy zażegnali niebezpieczeństwo. W następnej akcji poza bramkę główkował Wojciech Rusiecki. Później przygniatającą przewagę osiągnęli gacianie. W 10 minucie piłkę przejął Radosław Florek, podciągnął kilka metrów, a jego strzał z najwyższym trudem obronił Łukasz Stefaniak. W 17 minucie, po kiksie obrońcy, piłka trafiła do Marka Budnego, ten podał do Florka, który strzelił do pustej bramki. Chwilę później w słupek trafił Stefan Karnatowski. Na 2:0 podwyższył Florek, wykorzystując precyzyjne zagranie Karnatowskiego. W 30 minucie najlepszy strzelec Foto-Higieny skompletował klasycznego hat-tricka. Zza pola karnego atomowo uderzył Karnatowski, bramkarz odbił piłkę, ale wprost pod nogi Florka, który nie zmarnował okazji. W końcówce pierwszej połowy Budny szybko wymienił piłkę z Karnatowskim, wpadł na pole karne i pokonał bramkarza strzałem z bliskiej odległości.
Po przerwie było podobnie. Miejscowi stosowali agresywny pressing, szybko przejmowali piłkę, nie pozwalając gościom na zbyt wiele. W 51 minucie Foto-Higiena zdobyła piątego gola. Akcję zainicjował Karnatowski, dokładnie podał do Waldemara Żelaski, którego strzał instynktownie obronił Stefaniak, ale do odbitej piłki doskoczył Budny i wpakował ją do bramki.
Gospodarze długo utrzymywali się przy piłce, pilnując korzystnego rezultatu. Pogodzeni z porażką goście także nie forsowali tempa.
W końcówce efektowną główką popisał się Krzysztof Smoliński, lecz obrońca Wiwy wybił piłkę z linii bramkowej. Po chwili w poprzeczkę huknął Przytuła.
Po meczu gacianie pozostali na boisku i oczekiwali na wiadomości z Jelcza-Laskowic. Gdy okazało się, że Czarni przegrali swoje spotkanie, wśród miejscowych nastąpiła eksplozja radości, bo to oznaczało awans Foto-Higieny do IV ligi na kolejkę przed zakończeniem sezonu. Gratulujemy!
Foto-Higiena Gać - Wiwa Goszcz 5:0
1:0, 2:0, 3:0 - Radosław Florek (w 17, 22 i 30 min.)
4:0, 5:0 - Marek Budny (45 i 51)
Gać. 4 czerwca 2011. Widzów około 50.
Sędziowali: Kornel Paszkiewicz jako główny oraz Olgierd Gosztowtt i Jakub Orliński - asystenci liniowi (Wrocław).
Żółte kartki: Łukasz Nowaki i Jacek Kodyra - obaj za faule.
Foto-Higiena: Mazur - Koszelowski (75 Pluciński), Żelasko, Smoliński, Przytuła - Tarasewicz, Sorbian, Karnatowski (65 Biegański), Budny - Kucyniak (31 Gucwa), Florek (46 Bartocha).
Wiwa: Stefaniak - Dudek, Zapolny (60 Szubert), Sitek (46 Gąska), Flis - Miziniak, Nowak, Anders, Kodyra - Szewczyk (46 Okoń), Rusiecki (75 Lesiewicz).
Tekst i fot.:
Tomasz Neumann
Napisz komentarz
Komentarze