Parking pod supermarketem Tesco tętnił życiem w sobotni poranek. O godz. 8.15 stamtąd wyruszyło 234 uczestników z kadrą wyruszyło do nadmorskiej stanicy Hufca ZHP Oława. Największe zdenerwowanie wykazywali rodzice, dopytujący się o numer telefonu do opiekuna i adres, aby wysłać listy do swoich pociech. - Cieszę się, że znowu jadę do Lubiatowa - mówi Monika Zemankiewicz. - Tam nie jest nudno, codziennie dzieje się coś ciekawego. Jej siostra Basia podkreśla, że bardzo lubi obozowe posiłki: - Wspólne jedzenie w stołówce pod ogromnym namiotem to dopiero frajda. Bardzo ważne jest to, że jest smaczne jak w domu. Uwielbiam morze i dlatego nie wyobrażam sobie wakacji w innym miejscu. Co istotne, tam bardzo rzadko gnębią nas komary i można odkryć wiele ciekawych miejsc podczas wycieczek rowerowych.
Wedle prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej pierwsze dwa dni wypoczynku w Lubiatowie upłyną przy pochmurnej i nieco deszczowej aurze, z temperaturą ok. 20 stopni. W kolejne dni ma już świecić słońce, choć zapowiadane są przelotne opady deszczu. Wypoczynek potrwa do 17 lipca. Wtedy uczestnicy I turnusu wrócą do Oławy.
(API)
Fot. Adam Piwek







Napisz komentarz
Komentarze