Jelcz-Laskowice
Informują o kamerach
- Pierwsze kamery monitorujące wprowadziliśmy na osiedla dwa lata temu - mówi Jerzy Worwa, prezes spółdzielni. - Od tego czasu rozbudowujemy sieć monitoringu. Tablice informujące o obecności kamer na osiedlach są tego dopełnieniem. Ustawiamy je w widocznych miejscach, by każdy, kto znajdzie się na terenie spółdzielni, wiedział, że okolica jest monitorowana i żeby nie był zaskoczony widokiem kamer np. przy wejściach do klatki schodowej. To informacja głównie dla osób z zewnątrz. Nasi mieszkańcy wiedzą o kamerach i akceptują je. Są efektem żądań w kwestii zapewnienia większego bezpieczeństwa w miejscu zamieszkania. Okazało się, że to tańsze rozwiązanie niż wynajmowanie firm ochroniarskich.
Pierwsze kamery zainstalowano w roku 2008, na nowo wybudowanym osiedlu wspólnoty mieszkaniowej, przy Bożka i Oławskiej. Jest ich około 30. Znajdują się w newralgicznych punktach osiedla: przy wjazdach na osiedla, wejściach do bloków, placach zabaw i parkingach. W latach kolejnych zainstalowano kamery na blokach przy ulicach Hirszfelda, Oławskiej, Piastowskiej i Bożka. W sumie tereny należące do spółdzielni cały czas obserwuje ponad 40 kamer. Ostatnio montowane są już nowej generacji - o bardzo wysokiej rozdzielczości.
- Dzięki monitoringowi w wielu miejscach jest spokojniej, a mieszkańcy czują się bezpieczniej - stwierdza prezes Worwa. - Jeżeli dochodzi do sytuacji niebezpiecznych, konfliktowych, czy kradzieży, nagrania z kamer pomagają zarówno mieszkańcom, jak i policji.
Spółdzielnia buduje trzy kolejne bloki mieszkaniowe. Pierwszy ma być oddany do użytku w grudniu tego roku, a kolejny w marcu 2011. Tam też będzie monitoring.
Wioletta Kamińska
wiola@gazeta.olawa.pl
Napisz komentarz
Komentarze