Oława
Po powodzi
Leżały dwa miesiące - brudne, popękane, z wysypującym się piachem. Część uprzątnięto wcześniej, m.in. z ulic Rybackiej i Nadbrzeżnej. Worki nadal leżą, głównie na wałach w lesie i na Zaodrzu. Stertę niewykorzystanych worków zostawiono na parkingu przy wjeździe do lasu, na końcu ulicy Bażantowej. Leżały tam do 22 lipca. Tego dnia rano rozpoczęto wywożenie. Dobre będą przechowywane na wypadek podtopień. A co z resztą?
- Według informacji uzyskanych od Pawła Semenowicza, kierownika oławskiego Oddziału Dolnośląskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych we Wrocławiu, worki ułożone w trakcie akcji przeciwpowodziowej mają pozostać na wałach - mówi Ewa Szczepanik, sekretarz miasta. - Po oględzinach i konsultacjach, DZMiUW podjął decyzję o ich zabudowie. Będą stanowiły dodatkowe zabezpieczenie.
(MON)







Napisz komentarz
Komentarze