Pewnie coś nie tak poszło z lądowaniem i trochę potrzęsło… Po chwili jednak stopniowo sączy się wiedza z internetu, radia i telewizji. Że są jakieś ofiary. Że jest 87 ofiar. Że 130. Że nikt nie przeżył. I dopiero teraz uderzenie. Cios. Przecież to rządowy samolot z najważniejszymi ludźmi w państwie. Już znamy listę ofiar. Prezydent, wicemarszałkowie, biskupi, posłowie…
Katyń. Znów ten Katyń. Druga tragedia katyńska. Nie mam wątlpiwości, że teraz początek kwietnia będzie najważniejszym świętem państwowym, bo w historii, którą ogarniam, jeszcze takiej tragedii nie było. ak można było przez 20 lat nie kupić nowych rządowych maszyn? Jak można było tylu najważniejszych ludzi w państwie wsadzić do jednego samolotu? Jak można było…
WIĘCEJ na BLOGU JERZEGO KAMIŃSKIEGO







Napisz komentarz
Komentarze