Powiat
Nie za szybko?
- Zaczęliśmy naprawianie dróg po zimie, ale działamy raczej interwencyjnie, tzn. tam, gdzie otrzymujemy sygnały od kierowców, szefów gmin czy powiatów, bądź od innych służb - mówi Joanna Jarocka, rzecznik prasowy Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei. Ta instytucja zarządza m.in. przebiegającą przez Oławę drogą nr 396 ze Strzelina do Bierutowa. Najwięcej skarg kierowców dotyczy bardzo krótkiego odcinka, od początku mostu przy ulicy Chrobrego do zjazdu na Bystrzycę.
- Nie mamy w planie naprawy tego odcinka, ale skoro pan twierdzi, że jest tam bardzo źle, to skieruję do Oławy nasze służby, by się temu przyjrzały - dodaje rzecznik Jarocka.
- Takiej zimy, jak ta, która - mam nadzieję - powoli już się kończy, nie było u nas od lat, więc i działania neutralizujące jej skutki muszą być niestandardowe - mówi Wojciech Drożdżal, szef Powiatowego Zarządu Drogowego w Oławie. - Mimo iż zima formalnie wciąż trwa i może nam jeszcze sprawić sporo niespodzianek, przystąpiliśmy do łatania dziur na drogach, które należą do powiatu oławskiego i nimi zarządzamy. Tylko w styczniu wpłynęło do naszego PZD około 10 wniosków od kierowców, domagających się wypłaty odszkodowania, za uszkodzone zawieszenia czy opony w pojazdach.
Drożdżal dodaje, że PZD na razie nie planuje naprawy mocno zniszczonego odcinka drogi z Janikowa do Bystrzycy. - Najpóźniej w kwietniu na długości około 250 metrów chcemy położyć tam nową nawierzchnię, więc obecna doraźna naprawa mija się z celem - wyjaśnia szef oławskiego PZD.
Krzysztof A. Trybulski
Napisz komentarz
Komentarze