Kaja Czarnowusy przyznaje, że nie mogła doczekać się wyjazdu: - Na obozie będzie ciekawiej niż w domu. Nie jadę na obóz sama, tylko z koleżanką. To dodaje otuchy.
W tym roku na pierwszy turnus wyjechały cztery autokary z parkingu koło oławskiego basenu. Ostatni wyruszył w drogę około 8.45. Uczestnicy na miejsce dotarli wczesnym wieczorem, a nadmorska miejscowość powitała ich słońcem. Po rozlokowaniu do namiotów spadł jednak pierwszy deszcz. Kolejnego dnia zaświeciło już słońce, a obozowicze mają już za sobą pierwszą kąpiel w Bałtyku.
(API)







Napisz komentarz
Komentarze