27 maja dyżurny oławskiej komendy policji odebrał telefon z prośbą o pomoc. Potrzebująca kobieta zdążyła wypowiedzieć tylko dwa słowa, po czym rozłączyła się...
Oława
Próby ponownego skontaktowania się nie przyniosły rezultatów. Policjant, który odebrał zgłoszenie usłyszał tylko - "potrzebuję pomocy". Głos dzwoniącej wskazywał na to, że ma kłopoty z oddychaniem. Trzeba było szybko działać. Sprawna współpraca z wrocławskimi policjantami przyniosła efekt. Udało się ustalić dane kobiety. Pod podany adres wysłano patrol, w międzyczasie policjanci dotarli do rodziny. Okazało się, że kobieta choruje na astmę. Drzwi do mieszkania nieprzytomnej były zabezpieczone zamkami antywłamaniowymi. O pomoc poproszono strażaków. Po wejściu do środka udzielono kobiecie pierwszej pomocy. Pogotowie zabrało ją do szpitala.
(AH)
Napisz komentarz
Komentarze