Jubileuszowa uroczystość odbyła się 29 kwietnia w gronie najbliższych, z udziałem wiceburmistrza Oławy Jerzego Hadrysia i Marii Szymańskiej, kierującej oławskim Urzędem Stanu Cywilnego.
Rozalia ma 78 lat, a Bronisław 80. Oboje pochodzą z gminy Kamionka Strumiłowa. Ona ze wsi Obydów, a on z miejscowości Gaik Łany Polskie. W 1945 roku przesiedlono ich do Polski. Byli sąsiadami. Rozalia od razu spodobała się Bronisławowi. Szybko ją zauważył, zauroczyła go pięknymi włosami i śpiewem. Mówi też, że była z niej dobra krawcowa, wiele rzeczy potrafiła sama uszyć.
Związek małżeński zawarli 26 października 1948 roku w kościele Matki Boskiej Pocieszenia. Po ślubie mieszkali w Gaju Oławskim, a od 1972 roku w Oławie. Uprawiali ziemię, pracowali także w Zakładach Tworzyw Sztucznych. Wychowali dwóch synów i córkę. Mają sześcioro wnuków i trzech prawnuków. Nie mogą doczekać się czwartego, który jest w drodze.
Kamila Wójtowicz, wnuczka państwa Wilgosiewiczów mówi, że dziadkowie są gościnni i zawsze gromadzą całą rodzinę na różnych uroczystościach. - Mogę zawsze liczyć na ich pomoc. Są niezwykle pracowici. Długo zajmowali się swoim ogródkiem działkowym. Cenię ich codzienne modlitwy za najbliższych.
Na pytanie, jaka jest recepta na długie i udane życie małżeńskie, Rozalia i Bronisław odpowiadają, że miłość, cierpliwość i wybaczenie. Zgodnie twierdzą, że były różne momenty - lepsze i gorsze, ale wszystkie przeżyli razem, a rodzina jest najważniejsza. Nie wiedzą, kiedy minęło im 60 lat wspólnego życia, dla nich to jak krótka chwila. Są zaskoczeni, że ten czas tak szybko przeleciał.
Jerzy Hadryś udekorował jubilatów medalami „Za Długoletnie Pożycie Małżeńskie”, przyznanymi przez prezydenta RP. Otrzymali także dyplom, kwiaty oraz życzenia długich lat życia w zdrowiu i w szczęściu.
Malwina Gadawa
[email protected]
Napisz komentarz
Komentarze