Samochody stojące na trawnikach to w tym rejonie codzienność. Mieszkańcy przyzwyczaili się do tego, że aby zaparkować blisko swojej klatki schodowej, często muszą łamać przepisy. Liczba miejsc parkingowych jest niewystarczająca. - Co się tutaj dzieje, to jakieś żarty - mówi jeden z mieszkańców. - Żeby prawidłowo zaparkować, musiałbym zostawić samochód chyba na innym podwórku. Na dodatek kierowcy zauważyli, że Straż Miejska od pewnego czasu częściej odwiedza ten rejon. - W tej sprawie zgłosiła się do nas osoba, która zrobiła kilka zdjęć podwórka i zażądała, żebyśmy tam podejmowali interwencje - mówi Paweł Gardyjan z oławskiej Straży Miejskiej. - Pod wpływem tej skargi podjęliśmy działania, które mają na celu zaprowadzenie porządku. Za pierwszym razem pouczamy, a jeżeli sytuacja się powtarza, wtedy wypisujemy mandaty. Chociaż trawniki w pobliżu bloków są zaniedbane, to jednak w świetle przepisów jest to teren zielony, na którym nie można parkować. Sytuacja jest bardzo trudna, ponieważ mieszkańcy mają często po kilka samochodów, a miejsc parkingowych jest bardzo mało. Wcześniej ludzie dogadywali się między sobą, a my przymykaliśmy oko na niektóre sprawy, bo są miejsca bardziej uczęszczane, na których się skupiamy.
Janusz Czarnecki, wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Odra”, która administruje blokiem przy ulicy 1 Maja 12-16 mówi, że w tej sprawie nie może nic zrobić. Teren należący do spółdzielni to tylko chodnik przed blokiem.
- Wspólnota Mieszkaniowa „3 Maja” zaproponowała złożenie wniosku do burmistrza o dzierżawę terenu pomiędzy blokami przy ulicach 1 i 3 Maja - informuje Małgorzata Marek, zarządca nieruchomości. - Gdy zostanie nam przydzielony, wtedy przystąpimy do dalszego działania. Mieszkańcy z tego terenu borykają się z różnymi problemami, np. z nielegalnym podrzucaniem odpadów. Ostatnio jedna z moich wspólnot w tym rejonie zdecydowała się zainstalować monitoring. Jeżeli któraś z pozostałych wspólnot będzie chciała się do tego dołączyć, to nie ma problemu. Koszt podłączenia jednej kamery to około 600 zł.
Tekst i fot.: Piotr Turek
Napisz komentarz
Komentarze