Doszło do tego w nocy z 4 na 5 marca, około godz. 1.50, na autostradzie A-4, obok Piskorzówka. Mieszkaniec województwa małopolskiego, kierujący skodą octavią, jechał z Wrocławia w kierunku Opola. Zjechał na prawe pobocze drogi i uderzył w barierę ochronną. Samochód uderzył w barierkę oddzielającą jezdnię i pozostał na lewym pasie ruchu. Po chwili uszkodzona skoda najechała na ciężarowego mercedesa, którym kierował 47-letni krakowianin. Na te samochody wjechał volkswagen passat, którym kierował 34-letni obywatel Niemiec. Po tym zderzeniu wysiadł kierowca z uszkodzonej skody. Nagle znalazł się na pasie ruchu przeznaczonym dla samochodów, jadących z przeciwnego kierunku i został potrącony przez auto jadące w stronę Wrocławia. Kierowca, który potrącił pieszego, nie zatrzymał się, nie udzielił mu pomocy i odjechał z miejsca wypadku.
W wyniku zdarzenia kierowca skody doznał poważnych obrażeń czaszki, miednicy i uda. Odwieziono go wrocławskiego szpitala. Ucierpiał również kierowca mercedesa. Do szpitala trafił z urazami głowy i klatki piersiowej. Wszystkie samochody uczestniczące w wypadku poddano ekspertyzie. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Oławie.
(M)
Fot. arch. KPP w Oławie







Napisz komentarz
Komentarze