- Wczoraj po godzinie 21.00 strażacy poprosili policję o asystę - mówi podinsp. Alicja Jędo z KPP w Oławie. - Na terenie budowy oczyszczalni ścieków dla firmy Jack Pol doszło do niekontrolowanego wycieku celulozy. Policjanci na miejscu zastali pracownicę firmy, która o sprawie powiadomiła prezesa, ten podjął czynności prowadzące do powstrzymania wycieku. Dlaczego do niego doszło? Policja będzie badać tę sprawę.
Na miejscu znów pracowali strażacy oraz grupa chemiczna z Wrocławia. Jak informuje st. kpt. Bartłomiej Marcinów, komendant KP PSP w Oławie straż pożarną powiadomiła osoba postronna, która zauważyła wyciek do Odry. Grupa chemiczna zbadała substancję, nie stwierdzono zagrożenia dla środowiska i mieszkańców, odczyn był obojętny, nie stwierdzono metali ciężkich. Strażacy przekazali sprawę policji.







Napisz komentarz
Komentarze