Burmistrz Jelcza-Laskowic informuje

Czy ktokolwiek z komentujących dzwonił do urzędu gminy z pytaniem co będzie we wrześniu i gdzie ewentualnie umieszczą dzieci, które zostały bez przedszkola?

Ludzie, tego przedszkola nie będzie w tym roku. Ja to wiem z pewnego źródła i zastanawiam się dlaczego jeszcze nie raczyli poinformować zainteresowanych.

Mleko się rozlało, muszą polecieć "głowy". Wg mnie "głowa" Szponara byłaby właściwa.

Macie rację, niegospodarność gminy aż bije po oczach. Jeżeli sprawa z bezpłatnym użyczeniem nie zostanie mieszkańcom rzetelnie wyjaśniona, a w tym budynku nie otworzą przedszkola publicznego tylko dalej będzie uprawiana prywata, to ja zgłaszam sprawę do RIO oraz NIK.

Patrząc na dochód gminy na jednego mieszkańca, trzeba przyznać, że jest na poziomie gmin rolniczych, które do bogatych nie należą. Jak to możliwe, skoro jest tutaj strefa ekonomiczna, a ludzie zarabiają więcej niż gdzie indziej? Może właśnie dlatego, że gmina rezygnuje z opłat i podatków dla jednostek, a przez to na PODSTAWOWE potrzeby mieszkańców nie ma pieniędzy. Przez takie bezpłatne użyczenie gmina straciła miliony, bo gdyby wynajmowała budynek po cenach rynkowych, z pewnością suma czynszu przewyższyłaby kwotę żądanego odszkodowania. Użyczyć można boisko dla wioskowego klubiku, ale nie budynek pod DG.

Szanowni Państwo, Możliwe, że w Magdalence już wiedzą to o czym zapomniano poinformować rodziców dzieci przyjętych do PP1. Na "Ratujmy Magdalenkę" napisali, że przedszkole prywatne zostaje bez zmian i zapraszają chętnych. Moja cierpliwość się wyczerpała.

Anonim Musi? Polecicie? Droga mamusiu, jak sądzę beneficjentko 500+ trochę pokory. xxxxxxxxx nie jestem matką tylko ojcem i nasza rodzina nie pobiera 500 plus, bo potrafię na nią zarobić uczciwą pracą, w przeciwieństwie do innych. Brzydze się takimi jak ty, którzy podskakują do ludzi używając wyswiechtanych sloganów zamiast argumentów. Tak, gmina MUSI mi zapłacić, bo tak jak zostały wyżej przytoczone przepisy, ma taki obowiązek. Dodatkowo od maja weszła nowelizacja ustawy, ale pewnie o tym nie wiesz, poszukaj sobie (przyda ci sie, bo pewnie jesteś jedną z niedouczonych Pań w UMiG), a jak nie zrozumiesz, to chętnie wytłumaczę. Tak, POLECI obecna dyrekcja, bo prędzej czy póżniej skończy się eldorado bezpłatnego użyczenia. POLECI obecna władza przy najbliższych wyborach, właśnie za sprawą owych "beneficjenci 500plus". Co do POKORY to niby wobec kogo???Wobec tych którzy pozwalają, aby ktoś sie bogacił kosztem publicznego majątku?Może ja też zaśpiewam do gminy o zwrocie kosztów poniesionych przez moją działalność gospodarczą?

Przekręt stulecia, kto o zdrowych zmysłach pakuje kasę w nie swój budynek, co ona myślała, że to bezpłatne użyczenie będzie trwało wiecznie?? Pewnie myślała, że zajmie przez zasiedzenie, skoro jest już 14 lat to zostało jej 6 aby zawłaszczyć budynek. Moim zdaniem to wszystko jest ustawione.

Ustawa z dnia 27 października 2017 o finansowaniu zadań oświatowych Art. 22.4.4. Gmina, która nie zapewnia wszystkim dzieciom, którym ma obowiązek zapewnić możliwość korzystania z wychowania przedszkolnego, miejsca korzystania z wychowania przedszkolnego, jest obowiązana przeprowadzić otwarty konkurs ofert dla niepublicznych przedszkoli, szkół podstawowych, w których zorganizowano oddział przedszkolny, lub innych form wychowania przedszkolnego. Zegar tyka... terminy gonią... na ewentualne przeprowadzenie konkursu potrzeba ponad 3 tygodnie.

Jestem ciekawa co gmina zrobi z dziećmi, które dostały się do PP1. Z tego co mi wiadomo, sądzą że mogą utrzymywać sytuację w zawieszeniu, bo to nie ich wina. W praktyce muszą wskazać dziecku inne miejsce. O tym już wiedzą, ale nie dociera do nich, że będą musieli za to zapłacić. W gminach, gdzie dzieci się nie zmieściły np. w Zielonce, włodarze miasta byli zmuszeni ogłosić konkurs dla niepublicznych przedszkoli na wykonanie zadania publicznego, przy czym rodzic płaci jak za publiczną placówkę. Tak wynika z ustawy! Winna tej sytuacji jest gmina. Inni burmistrzowie rozbudowywali przedszkola, żeby dzieciaki się zmieściły, tutaj cieszyli się, że przez lata nie utrzymują publicznych placówek. Teraz najwidoczniej nie chcą odebrać budynku. Co do pani dyrektor. Po przeczytaniu artykułu w Powiatowej jestem w szoku. Szczytem bezczelności jest ,,wynajmowanie" przez 14 lat budynku, w którym prowadzi się działalność gospodarczą za 0 zł i żądanie 1,8 mln zł na odchodne. I działa nadal, a gmina dalej bezpłatnie użycza...

Do Zwolennik PP1 „nie ukrywam, że miło mi się rozmawia. I czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam.” - to jest ironia (ucz się). Będąc sprzątaczką (z szacunkiem dla tej profesji) na UWR. też możesz powiedzieć, że na codzień obracasz się wśród wykształconych ludzi. W necie możesz ściemniać kogo chcesz,może uwierzy. Mam w nosie, co sobie na swój temat roisz. Język, którym piszesz nie wskazuje na osobę powyżej licencjatu, może magistra po " Edukacji"" korespondencyjnej. Na oczytaną też nie wyglądasz. Znasz parę trudniejszych wyrazów ale ich kompletnego znaczenia, już się nie chce nawet "wygooglować" przed użyciem, więc walisz w ich stereotypowym znaczeniu, dzięki czemu mam ubaw. Jako bonus: "zapewne trudno im zachować kulturę, jak widzą taką sztukę"* - wiesz skąd to jest? Odp. na końcu. Odbierasz wszystko osobiście, w swoich wypowiedziach szukasz poparcia innych, pójdziesz naprzód dopiero jak masz faktycznie poparcie, jak nie ma to siedzisz cicho z podkulonym ogonem i co najwyżej warkniesz z cicha, od czasu do czasu ale tak, żeby przeciwnik nie usłyszał (oczywiście mowa o realu, nie virtualu) "Moja rada jest taka, skonsultuj się w lekarzem lub farmaceutą." - wskazuje bardziej na fankę programów typu "Dlaczego Ja?" Tak, mama jest ze mnie dumna :). Nauczyła mnie nie bić kobiet i szanować je, pod warunkiem, że szanują mnie. :) Jeżeli uważasz, że dam sobą dowolnie pomiatać komukolwiek. to się mylisz. Jesteś kobietą i uważasz, że możesz obrzucać inwektywami każdego mężczyznę,kobietę, a oni pokornie mają to znosić??? Good Joke :D Aż mi się zajady ze śmiechu porobiły. :D Najpierw zaczynasz wyzywanie mnie, a potem roisz o szacunku dla siebie,najpierw naucz się szacunku do ludzi z innymi poglądami, zdaniem etc.. Szacunek innych do Ciebie wtedy przyjdzie sam. Na koniec, bo to koniec, "nie chce mi się z Tobą gadać" (cyt."Psy"), bo znudziło mnie taplanie się brodziku intelektualnym, który sobą reprezentujesz, a to wyraźnie koliduje z moimi imperatywami. *"Daleko od szosy"

Jeżeli wg ciebie przedszkola państwowe są (potencjalnym) siedliskiem patologii i mają niższy poziom niż prywatne, to ja nie mam więcej pytań. Przedszkole tworzą ludzie, a nie status prawny. Jeżeli ktoś jest nauczycielem z powołania, to tak samo dobrze będzie wypełniał swoje obowiązki w przedszkolu niezależnie czy jest ono prywatne czy państwowe. Dla ciebie o patologii przesądza granica kilkuset złotych opłaty za prywatne. Istnieje lepsze rozwiązanie, funkcjonujące w innych krajach-test IQ i podejrzewam, że wówczas ty i twój dzieciak bylibyście na samym końcu listy rezerwowej :) Powiem jedno, cieszy mnie to, że na co dzień, w moim życiu zawodowym jak i prywatnym, obracam się wśród ludzi wykształconych i nie mam kontaktu z kmiotami twojego pokroju. Jesteś patologią umysłową, a w dodatku przydałaby ci się diagnoza psychiatryczna : "Nie pozdrawiasz? Cóż… nawet nie wiesz, jak bardzo jest mi to obojętne." vs "nie ukrywam, że miło mi się rozmawia. I czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam." Moja rada jest taka, skonsultuj się w lekarzem lub farmaceutą. Może coś pomogą, chociaż wątpię. Matka cię tak wychowała, że obrażasz obce kobiety? Pewnie jest z ciebie dumna. Sam jesteś dnem plus 2 metry mułu i wodorosty. Współczuję tej nieszczęsnej kobiecie, która dała sobie zrobić dziecko z takim ogrem i cebulakiem. Żal mi tych, którzy muszą przebywać w twoim otoczeniu, zapewne trudno im zachować kulturę, jak widzą taką sztukę przed sobą.

Zwolennik PP1 Primo Wyjęłaś z kontekstu to, co Ci było potrzebne na poparcie tezy, więc zacytuję całość: "Jak Gmina zrobiła rodziców w bambuko przed wyborami to niech się teraz martwi. A rodzice niech nie protestują, że dzieciaki zostały nieprzyjęte, bo gdyby oni wsadzili swoją kasę, niemałą w podobne przedsięwzięcie, to napewno nie poddaliby się bez walki, pomimo, że jest umowa dzierżawy." Zamiast uregulować najpierw sprawy umowy dzierżawy, Gmina ogłosiła sobie nabór. Z naboru nic nie wyszło, bo dyrekcja się wypięła. A rodzice skaczą sobie do gardeł sobie, zamiast Gminie. Fajnie, nie? Reasumując: To Gmina jest winna całego zamieszania i nikt inny, tak ja to widzę. Sekundo Nie twierdzę, że jesteś z patologii i rozumiem, że każdy walczy o swoje dzieci. Wyraziłem tylko obawę o obniżenie poziomu wychowawczego przedszkola. O czym skwapliwie nie powiedziałaś, bo po co. Czy jesteś za tym aby Twoje dziecko (dzieci), było narażone na obcowanie z patologią i przyjmowało ich zwyczaje a przynajmniej niektóre nawyki? Postaw się w miejscu drugiej osoby z którą konwersujesz a wtedy być może zrozumiesz jej obawy. Tertio Uważam, że każde dziecko powinno mieć miejsce w przedszkolu publicznym. Jeżeli rodzice chcą lepiej, to dają do placówki opłacanej. Z taką myślą, ja posłałem dziecko do Magdaleny właśnie. dlaczego akurat do Magdaleny a nie na Liliową? Też już pisałem. Bo chcę, żeby miało więcej ciekawych zajęć, wycieczek i tym podobnych atrakcji oraz nadzoru. Których w publicznym niestety nie użyczy w stopniu w jakim ja bym sobie tego życzył patrząc na Liliową. Quatro "Jesteś(....)tłukiem i matołem to już wiemy, bo sam się przyznałeś" Cóż, jeżeli ja szoruję po dnie, to Ty pukasz w nie z drugiej strony, skoro nie rozpoznałaś sarkazmu i ironii w moich postach (a to tylko jeden przykład, a parę ich było). Quinto A jak kończą ludzie mojego poziomu...? Mam nadzieję, że nie tak jak Ty. Nie pozdrawiasz? Cóż... nawet nie wiesz, jak bardzo jest mi to obojętne.

Poległeś umysłowo już dawno. Jesteś pieniaczem i niekoniecznie musisz krzyczeć, wystarczy, że się żołądkujesz bez sensu, bijesz pianę i jątrzysz. O co ci teraz chodzi? Twój dzieciak się dostał, zapłacisz mniej za to samo. Dlaczego blokujesz możliwość przyjęcia innych dzieci, które też się dostały? Sam pisałeś wyżej; "A rodzice niech nie protestują, że dzieciaki zostały nieprzyjęte". A za chwilę "Gdzie tu hipokryzja? Przecież chodzi o moje dziecko". NAM TEŻ CHODZI O NASZE DZIECI a przez takich jak ty dzieci, które miały więcej punktów od twojego, mogą nie mieć miejsca, uważasz, że to sprawiedliwe? O CO CI WŁAŚCIWIE CHODZI? To, że jesteś egoistą, tłukiem i matołem to już wiemy, bo sam się przyznałeś. To poniekąd tłumaczy bezsens twojego produkowania się tutaj. Ja się nie będę zniżać do twojego poziomu, bo mam alergię na chłopków roztropków. Na szczęście ludzie twojego pokroju kończą zawsze tak samo. Nie pozdrawiam.

Jak napisałem wczesniej: jestem egoistą i tak - zabezpieczyłem sobie tyły. Gdzie tu hipokryzja? Przecież chodzi o moje dziecko. Władza może sobie wprowadzać zmiany ale na zasadzie jaką opisałem. Wtedy jest ok. A kto powiedział że dyrekcja ma być zdublowana? Akurat ani mnie to ziębi, ani mnie to grzeje. Mają się dobrze zająć moim dzieckiem i to koniec moich wymagań, kadra przedszkolanek, która jest, jest fajna i dzieciak bardzo ją lubi, tak samo jak zajęcia i wycieczki i inne atrakcyjne dla niego zajęcia. A dyrekcja? Kto lubi dyrekcję, która się pojawia dopiero jak wybucha pożar? Jakby nie przedszkolanki, to to przedszkole mogłoby nie istnieć. Bo firmę tworzą jej pracownicy a nie dyrekcja, a przez pryzmat pracowników patrzę się na Magdalenkę, bo dyrektorkę to może raz na oczy widziałem. Co do pretensji pracowników o godziny pracy. Wyglądałoby to tak jak z latami pracy policji. Nowoprzyjęci dłuższy czas pracy do emerytury, a starzy na starych zasadach. I już. Koniec filozofii. To jest właśnie istota Lex retro non agit. A jak się komuś nie podoba, to cóż zrobić, nikogo na siłę nikt nie trzyma, chociaż byłoby szkoda. Ale to oczywiście kwestia dogadania. Myśląc o pracownikach. Zwolenniku PP1, dlaczego mi się wydaje, że nadal jesteś Wkurzoną Matką? Pozatym nie czuję się pieniaczem. To nie ja piszę z włączonym Caps Lock-iem, co zgodnie z zasadami netykiety oznacza krzyk. Z gęby cholewy też nie robię, bo nikomu nic nie obiecałem i słowa dotrzymałem. Za to z Twoich postów merytoryka aż się wylewa. Zwłaszcza pod moim adresem. Poza tym, chciałabyś abym poległ, bo wtedy miałabyś ostatnie słowo, nie będę ułatwiał. Zapewne dojdziesz do wniosku, że głupim się nie nie będziesz kopać ale nie ukrywam, że miło mi się rozmawia. I czekam na ciąg dalszy. Pozdrawiam.