Według danych z najnowszego badania przeprowadzonego na zlecenie organizacji non-profit i think tanku Good Food Institute Europe (GFI Europe):
- 54 proc. Polaków byłoby skłonnych spróbować mięsa hodowanego komórkowo, a 25 proc. rozważyłoby zastąpienie nim części obecnie spożywanego mięsa;
- zdaniem 56 proc. powinno ono zostać dopuszczone do sprzedaży w Polsce, jeśli przejdzie ocenę bezpieczeństwa żywności;
- 51 proc. sądzi, że mięso hodowane komórkowo powinno być produkowane w Polsce, by przynieść korzyści naszej gospodarce;
- 72 proc. zgadza się, że na opakowaniach produktów z mięsa hodowanego komórkowo powinny znajdować się określenia kojarzone z mięsem tradycyjnym (jak np. „kurczak”, „burger” czy „kiełbasa”), ale z jasnym oznaczeniem, że nie pochodzą one z hodowli zwierząt.
Mięso hodowane komórkowo jest produkowane poprzez pobranie niewielkiej próbki komórek zwierzęcych i hodowanie ich w kultywatorach, podobnych do fermentorów stosowanych w produkcji piwa. Proces ten odtwarza te same funkcje biologiczne, które występują w ciele zwierzęcia, zapewniając niezbędną temperaturę i podstawowe składniki odżywcze, takie jak woda, białka, węglowodany, tłuszcze, witaminy i minerały. Metodą tą można produkować różne rodzaje mięsa, w tym drób, wieprzowinę, wołowinę i owoce morza.







Napisz komentarz
Komentarze