Piłka nożna IV liga
0:1 - Daniel Pawlak (w 14 min. - gol samobójczy)
0:2 - Dawid Bogdanik (22)
0:3 - Wiktor Słowiński (84)
Oława 10 maja 2025. Stadion OCKF przy ul. Sportowej. Widzów ok. 150.
Sędziowali
Konrad Małachowski - arbiter główny, a wspomagali go asystenci - Marcin Zapiór i Filip Grzesiak (wszyscy KS Jelenia Góra).
Żółte kartki
Wiktor Słowiński (w 30 min.), Krzysztof Gancarczyk (53), Karol Danielik (60), Dawid Bogdanik (60), Damian Celuch (68), Damian Draczyński (73) oraz Alan Burkiewicz (80).
MGKS "Moto-Jelcz" Oława
Racławski - Boczar (46 Opatowski), Skorłutowski, Pawlak, Makowski (89 Kudelskyj) - Dobkowski (61 Blichar), K.Gancarczyk, Danielik, J.Gancarczyk, Mossoń (64 Piestrak) - Celuch (78 Burkiewicz).
LKS "Błyskawica" Gać
Janiczak - Draczyński, Dudek, Ficoń, Orzechowski - Słowiński (85 Malczyk), Łukawiecki, Korba, Smok - Woźniak, Bogdanik (68 Yevtushenko).
Mecze derbowe wyzwalają dużo emocji w zawodnikach, ale szczególnie wśród kibiców. Oławianie liczyli na powtórkę dobrego spotkania w Ząbkowicach Śląskich, gdzie nastąpiło "przełamanie" drużyny po fatalnej serii ośmiu porażek. Przyjezdni chcieli potwierdzić swoją solidną formę, jaką prezentują w rundzie wiosennej oraz wreszcie pokonać odwiecznego rywala z Oławy.
Od początku szybciej i składniej grali goście. W 14 minucie prostopadłe podanie poszło do Rafała Woźniaka, a walczący z nim o piłkę Daniel Pawlak niefortunnie skierował ją do bramki, myląc wybiegającego Kevina Racławskiego. W 22 minucie "Błyskawica" prowadziła już 2:0. Akcję rozpoczął Łukasz Orzechowski, podał do Rafała Woźniaka, a ten pogubił się w dryblingach na polu karnym, ale piłkę przejął Dawid Bogdanik i silnym uderzeniem pokonał oławskiego bramkarza.
Po chwili gospodarze mogli zdobyć kontaktowego gola, ale piłka po główce Mateusza Mossonia otarła słupek. Była to jedyna okazja strzelecka "Moto-Jelcza" w pierwszej połowie. W 35 minucie Kevin Racławski powstrzymał Rafała Woźniaka i Dawida Bogdanika. Kilka minut później golkiper oławian obronił po rykoszecie strzał Damiana Draczyńskiego. W kolejnej akcji piłka otarła się od słupka po uderzeniu Dawida Bogdanika.
Po przerwie gra się zaostrzyła i sędzia coraz częściej musiał wyciągać żółte kartoniki. W dalszym ciągu stroną przeważającą byli przyjezdni. W 58 minucie świetną okazję zmarnował Wiktor Słowiński, choć mógł podać do Rafała Woźniaka, będącego na lepszej pozycji. W 71 minucie piłka trafiła w rękę Karola Danielika na polu karnym, ale sędzia nie przerwał gry. Wynik ustalił Wiktor Słowiński "soczystym" strzałem z narożnika pola karnego. W końcówce Kacper Opatowski bliski był strzelenia gola kontaktowego, ale piłka odbita od Piotra Ficonia trafiła w poprzeczkę.
*
Powiedzieli po meczu:
Marcin Krzykowski (trener "Błyskawicy" Gać): - Zwycięstwo w meczu derbowym z "Moto-Jelczem" ma szczególne znaczenie dla naszych kibiców. Szkoda, że wielu z nich z różnych powodów nie mogło dzisiaj przyjechać. Jestem zadowolony z postawy mojej drużyny zwłaszcza, że w tym meczu mieliśmy krótką ławkę rezerwowych (trzech zawodników, w tym jeden bramkarz). Wynik mógłby być dla nas bardziej okazały, ale nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych sytuacji, a nie rozumiem dlaczego sędzie nie podyktował dla nas rzutu karnego za zagranie ręką na polu karnym. Naszym celem w tym sezonie jest jeszcze podjęcie walki z "Piastem" Żmigród i zajęcie trzeciego miejsca w tabeli.
Dawid Pożarycki (trener "Moto-Jelcza"): - Chciałbym pogratulować drużynie przeciwnej, bo po raz pierwszy udało się im wygrać w derbach z "Moto-Jelczem" i to zwycięstwo jest całkiem zasłużone. W imieniu swoim i całego zespołu chciałbym przeprosić licznie zgromadzonych kibiców za dzisiejszy mecz, bo nie zrobiliśmy za wiele, żeby ten mecz wygrać. Całą odpowiedzialność za wynik i przygotowanie do tego spotkania biorę na siebie. Ta runda jest bardzo dla nas ciężka. To już dziewiąta nasza porażka. Trzeba się podnieść i mentalnie przygotować do sobotniego meczu z liderem i walczyć dalej. Do zakończenia sezonu mamy jeszcze pięć kolejek, czyli piętnaście punktów do zdobycia i starać się zająć jak najwyższe miejsce.







Napisz komentarz
Komentarze