Termomodernizacja szkoły w Bystrzycy miała się rozpocząć na początku lipca tego roku. Zadanie obejmuje wymianę ogrzewania budynku. Do tej pory było węglowo-gazowe. Po remoncie stare piece CO mają zastąpić pompy ciepła. Prace miały trwać przez całe wakacje, by nie kolidowały z pracą szkoły. Tak się jednak nie stało. Pierwszy przetarg na wyłonienie wykonawcy zadania gmina musiała anulować. Firma z Brzegu, która przedstawiła najkorzystniejszą ofertę, po przetargu nie dostarczyła wymaganych dokumentów i gwarancji bankowych. Dlatego nie można jej było powierzyć realizacji tak kosztownego zadania. Gmina ogłosiła więc drugi przetarg, który rozstrzygnięto 8 sierpnia. Wygrało przedsiębiorstwo ETP S.A. z Katowic, które ma wykonać zadanie za prawie 2,7 mln zł. Plac budowy przekazano firmie 21 sierpnia, a ta od razu wzięła podwykonawcę. Okazało się, że jest to ta sama firma, która startowała w pierwszym przetargu. Prace zaczęły się od demontażu starych kaloryferów i... stanęły. Gdy jest zimno, zajęcia w szkole trzeba zawiesić Jest połowa września, robi się coraz zimniej, w szkole nie ma kaloryferów, a roboty stoją w miejscu.
O tym, że w placówce trwa remont, świadczę jedynie ślady po zdemontowanych grzejnikach i rusztowanie, które stanęło dopiero kilka dni temu. Do 19 września na terenie szkoły nie było nawet materiałów budowlanych. Po placu kręciło się trzech robotnikach, którzy po wycięciu starych grzejników sprawiali wrażenie, jakby nie bardzo wiedzieli, co ze sobą zrobić. Trudno więc się dziwić irytacji rodziców, którzy kilka dni wcześniej usłyszeli od dyrektora szkoły, że być może placówkę trzeba będzie na jakiś czas zamknąć. Zgodnie z przepisami temperatura w klasach nie powinna być niższa niż 18 stopni C. Jeżeli przez dwa kolejne dni sięga 15 stopni lub mniej, dyrektor musi zawiesić zajęcia. Lekcje trzeba jednak odrobić w dni wolne, czyli podczas ferii lub wakacji. O taki scenariusz nietrudno w szkole, która wciąż nie ma ogrzewania, a ekipa budowlana to zaledwie paru robotników.
Więcej o sprawie - w papierowym wydaniu "GP-WO".
Tekst i fot.: Wioletta Kamińska [email protected]








Napisz komentarz
Komentarze