schronisko

A dokładniej ze schroniskowymi bezdomniakami - kupując go możesz je wesprzeć

Gmina Oława opublikowała obszerny komunikat, w którym wyjaśnia mieszkańcom obecną sytuację, związaną ze zwierzętami, które zostały znalezione na jej terenie, a dotychczas trafiały do oławskiego schroniska

- Niech gmina wie, że patrzymy im na ręce - napisali wolontariusze oławskiego schroniska dla bezdomnych zwierząt i w proteście skrzyknęli się przed Urząd Gminy. Ten odpowiada i tłumaczy

Od listopada bezdomne zwierzęta z gminy Oława będą wywożone za Opole albo do Chrzanowa. Powód? Gmina nie dogadała się z miastem. Wicewójt tłumaczy, że w zaistniałej sytuacji nie mieli innego wyjścia. Wolontariusze, którzy dotychczas opiekowali się zwierzętami, biją na alarm

Zaniepokojeni tym, co od pewnego czasu dzieje się w oławskim schronisku, i tym, że są odsuwani od opieki nad zwierzętami, uznali, że wezmą sprawy w swoje ręce. Nie chcą już tylko wspierać i pomagać jako wolontariusze. Wystartowali w przetargu na "opiekę nad psami i kotami z Miasta Oława", tworząc konkurencję obecnej firmie

Niunia znowu w schronisku… szukamy dla niej nowego domu! Kilka lat temu Niunia znalazła wspaniałą rodzinę – była kochana, otoczona troską i ciepłem. Była ważnym członkiem domu, oczkiem w głowie swoich opiekunów.

Dropsik dlatego, że nie miał szczęścia do ludzi, którzy wyrzucili go przy ruchliwej drodze i stał się bezdomny, a Kasia, bo umarła jej opiekunka, a rodzina nie chce i nie będzie się nią opiekować…

Chcąc zachęcić ludzi do adopcji zwierząt ze schroniska, zaczęła pisać o nich bajki. Ślepek, którego z powodu wieku i chorób nikt nie chciał adoptować, został kolejnym członkiem jej rodziny i... inspiracją do pisania książek. Anna Smulska, współpracowniczka oławskiego schroniska, od lat działająca na rzecz zwierząt, znów pisze o podopiecznych schroniska

- Zależy nam, aby schronisko było postrzegane takim, jakim jest, czyli miejscem przyjaznym – mówi Alicja Michałowicz, koordynatorka schroniska. - Ludzie często boją się przychodzić do takich miejsc, myśląc, że serce im pęknie, bo zastaną tu smutne, brudne pomieszczenia. Tak nie jest. I właśnie po to, aby to uświadomić i odczarować ten wizerunek, zorganizowaliśmy dzień otwarty w oławskim schronisku pod hasłem „Futrzasta fiesta”

Lui to roczny psiak w typie beagle’a, który jest bardzo towarzyski, kochany, pełen energii i emocji… czasem nawet trochę bardzo

JACEK i AGATKA mają ok. 3 miesiące. Jacek waży niecałe 3 kg i jest nieco nieśmiałym pieskiem. Agatka waży ok. 3,5 kg, jest odważniejsza od brata, dodaje mu pewności siebie. Ma charakterystyczną białą kreskę.