Wyjście... bez wyjścia
Nie chciała apostazji na zasadach, które określa Kościół. Zrobiła to inaczej, co skończyło się sądową batalią z proboszczem. I choć ma prawomocny wyrok, potwierdzający słuszność obranej drogi, formalnie wciąż jest jedną z wiernych. - Mamy równych i równiejszych, a Kościół jest po prostu organizacją, która stoi ponad prawem - mówi Alicja z Oławy
03.01.2021 10:37
12
1