- Trzymamy się starej piwowarskiej zasady i używamy tylko czterech składników: wody, chmielu, zboża i drożdży - mówi piwowar Mikołaj Kowalczyk. - Od ośmiu do dziesięciu godzin potrwa gotowanie całego słodu, następnie dodamy drożdże i rozpoczniemy proces fermentacji. Piwo będzie gotowe za około sześć tygodni.
Właśnie wtedy planowane jest otwarcie kompleksu przy ulicy Młyńskiej, który oprócz browaru będzie zawierał restauracje, hotel i fitness. - Startujemy z pięcioma gatunkami piwa - dodaje współwłaściciel Piotr Skotnicki. - Będą trzy klasyczne i dwa bardziej egzotyczne - typu ipa i apa. Uruchomiliśmy fanpage na Facebooku i tam wspólnie z naszymi fanami będziemy chcieli wybrać nazwę naszego produktu.
O tym miejscu pisaliśmy kilka miesięcy temu:
(kt)







Napisz komentarz
Komentarze