Oława Po awarii sieci ZWiK
- Chcąc zrekompensować wszelkie zaistniałe problemy, spółka postanowiła dokonać obniżenia należności za dostarczoną w grudniu wodę i odebrane ścieki, przyznając upust cenowy w wysokości 10% ceny faktury - informowało kierownictwo ZWiK przed świętami Bożego Narodzenia.
Dziesięć procent obniżki za wodę i ścieki, obiecywane przez Zakład Wodociągów i Kanalizacji nie oznacza, że niedawno otrzymana faktura jest pomniejszona. Mieszkańcy Oławy są zdziwieni, bo nie ma upustu, obiecywanego przez spółkę i burmistrza Tomasza Frischmanna.
W ZWiK tłumaczą, że do faktur grudniowych, systematycznie wystawiane są faktury korygujące. Najpierw otrzymały je wspólnoty mieszkaniowe, na końcu trafią odbiorcy indywidualni, mieszkający w domach jednorodzinnych. Korekty mają być gotowe do końca stycznia.
Czy kwota zniżki będzie zawarta w następnej fakturze? Nie, ponieważ - jak nam wyjaśniono - nie pozwala na to system komputerowy ZWiK. Odbiorca indywidualny będzie musiał pomniejszyć sobie następny rachunek o kwotę z faktury korygującej. W spółce przypominają, że upust dotyczy tylko wody i ścieków, pobranych w grudniu - są to więc kwoty niewielkie. Jedną z faktur korygujących wystawiono na 0,26 zł.
Jak będą rozliczani odbiorcy, którzy dostają faktury za wodę i ścieki raz na kwartał, za trzy miesiące? Jak obliczy się ich zużycie wody w grudniu? Mieszkańcy przekonają się, gdy dostaną faktury korygujące.
(MON)
Reklama
Faktury, które w styczniu otrzymali odbiorcy wody, nie różnią się niczym od wcześniejszych, chociaż miało być taniej. W ten sposób ZWiK miał zrekompensować mieszkańcom utrudnienia, wynikłe z płukania sieci. Nieźle brzmi, ale w praktyce to bardziej skomplikowane
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze