Jelcz-Laskowice
Arkadiusza Kwiatkowskiego, (jest na okresie wypowiedzenia w starostwie powiatowym - pełnił tu funkcję sekretarza powiatu) wybrano po konkursie.
Termin składania ofert minął 24 stycznia. Podania złożyło siedem osób. Jak nam powiedział burmistrz Bogdan Szczęśniak, nie było wśród nich byłej dyrektorki ZEA, którą zwolnił poprzedni burmistrz Kazimierz Putyra. Dyrektorka szukała sprawiedliwości w sądzie, który ostateczną decyzję w sprawie jej zwolnienia z pracy podjął w październiku 2014. Sąd apelacyjny uznał, że były burmistrz miał podstawy do wypowiedzenia umowy. O sprawie pisaliśmy w listopadzie 2014 w artykule "Sprawa byłej dyrektorki ZEA trafi do prokuratury". Były burmistrz, Kazimierz Putyra powiedział wtedy: - Podczas procesu wyszło na jaw, że w czasie, gdy zespołem zarządzała pani dyrektor, doszło do złamania prawa na szkodę gminy. Nie chcę mówić o szczegółach, ale lada dzień powiadomię o tym prokuraturę i ona zajmie się tą sprawą.
Putyra, zgodnie z zapowiedzią, złożył zawiadomienie w oławskiej prokuraturze 8 grudnia, dzień przed zakończeniem swojej kadencji. Powiedział nam, że dotyczy ono między innymi nieprawidłowości w składaniu zamówień oraz podejrzenia fałszowania dokumentów. Prokuratura miała 30 dni na podjęcie decyzji w sprawie wszczęcia postępowania. - Będziemy prowadzić dochodzenie w tej sprawie - mówi Renata Procyk-Jończyk, szefowa oławskiej prokuratury.
Na wyniki trzeba będzie poczekać. Od nich też zależy, czy sprawa trafi do sądu.
(WK)







Napisz komentarz
Komentarze