Nie miejscu pierwsi byli strażacy. W chwili przyjazdu ogniem objęty był cały samochód. Płomienie były tak duże, że nie było widać, czy ktoś jest w środku. - Otrzymaliśmy zgłoszenie o godzinie 7.30 - informuje Alicja Jędo z KPP w Oławie. - Kobieta powiedziała, że pali się samochód, a w środku jest mężczyzna. Nie udało się go uratować. Ciało skierowano na sekcję zwłok. Na miejscu parcują prokurator i grupa dochodzeniowo-śledcza.
Fot. Wioletta Kamińska







Napisz komentarz
Komentarze