- Za fiatem brava jechały - volkswagen polo i audi. Kierowcy widzieli, co się dzieje, zdążyli zareagować i udało im się zjechać na bok - mówi Alicja Jędo, oficer prasowy KPP w Oławie. - W tym samym czasie od strony Oławy nadjechał samochód, kierująca potrąciła małe dziki, biegające po całej szerokości drogi. Po tym wjechała czołowo w volkswagena polo, a ten uderzył w audi.
Utrudnienia w ruchu trwały dwie godziny. Na miejscu pracowali strażacy, policja i pogotowie ratunkowe. W zdarzeniu nikt z kierowców nie ucierpiał. Powiadomiono członków koła łowieckiego, którzy zabrali rodzinę martwych dzików.
(AH)







Napisz komentarz
Komentarze