Oława Pamiętali
- Od 10 lat przychodzą tu harcerze i co roku porządkują fragment tego cmentarza, ale to jeszcze małe dzieci, potrzebują pomocy - mówi Małgorzata Łuszczyńska z Oławskiego Stowarzyszenia Turystycznego "Ryczyn", które po raz drugi dołączyło do akcji oławskich drużyn ZHP i ZHR. - To jest obiekt zabytkowy i aż żal, żeby przepadł bezpowrotnie, a tak się stanie jeżeli o to nie zadbamy. Dziękujemy wszystkim, którzy dziś tu przyszli i ciężko pracują. Szczególnie dziękuję panom Szymonowi Żakowi z nadleśnictwa oraz Adamowi Basińskiemu z firmy Toyota, a także właścicielowi pubu "Gladiator", który ufundował pizzę dla wszystkich uczestników akcji.
Na fot. Podczas porządkowania odkopano kilka grobów i dobrze zachowane tablice, które ustawiono na miejsce. Wśród nich jest mogiła z 1924, gdzie pochowano rocznego chłopca
Tegoroczna akcja porządkowania cmentarza odbyła się 25 października. Do harcerzy i członków stowarzyszenia dołączyła grupa mieszkańców osiedla Nowy Górnik. Uzbrojeni w sekatory, łopaty i grabie, mimo zimna, wczesnej pory ostro zabrali się do pracy. Panowie z Zarządu Dróg Miejskich i Zieleni w Oławie zajęli się karczowaniem i wywożeniem grubszych gałęzi.
Po kilku godzinach okazało się, ile tajemnic kryją zarośla. Udało się odnaleźć i odkopać kilka powalonych, dobrze zachowanych tablic, które ustawiono. W ten sposób niektóre groby przestały być anonimowe. Odsłonięto też fragmenty gorzej zachowanych nagrobków, a także cementowe tabliczki z numerami. To pozwoliło ustalić, którędy biegła alejka. To ważne, bo chociaż obiekt jest zabytkowy, informacje o nim są bardzo skromne. Powstał prawdopodobnie na początku XX wieku, wraz z miejscowością. Po wielkiej powodzi przesiedlono tu mieszkańców Starego Górnika, tworząc wieś o podobnej nazwie. Jej mieszkańcy byli ewangelikami i taka jest nekropolia. Nie wiadomo, ile grobów tam się znajdowało.
Pod tym gęstym bluszczem kryją się nagrobki dawnych mieszkańców Nowego Górnika
- To miejsce pamięci, która należy się każdemu człowiekowi - mówi druhna Ewelina Niewiadomska z 14. oławskiej drużyny ZHR "Sowy". - Cieszymy się, że pomagają nam dorośli, bo w ten sposób uda się zrobić dużo więcej. Mamy też nadzieję, że przy wejściu na cmentarz już niedługo stanie tablica informacyjna o tym zabytku.
Małgorzata Łuszczyńska z Oławskiego Stowarzyszenia Turystycznego "Ryczyn"
W jednym z grobów harcerze znaleźli stare narzędzia rolnicze
Tekst i fot.: Wioletta Kamińska [email protected]







Napisz komentarz
Komentarze