Jelcz-Laskowice Na własne życzenie
"Skradziony" pojazd funkcjonariusze znaleźli przy jelczańskim stawie. Rzeczywiście tam wypoczywał w piątkowy wieczór mieszkaniec Jelcza-Laskowic. Wskazali miejsce ze zgubą i odjechali patrolować miasto. Za chwilę spotkali go... za kierownicą. Nietrzeźwego zatrzymali. Okazało się, że miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Dobrowolnie poddał się karze. Dostał dwuletni zakaz prowadzenia pojazdów i przez osiem miesięcy, w każdym ma przepracować społecznie 30 godzin. Poniósł również koszty sądowe i dostał 150 złotych mandatu za to, że jechał bez dokumentów.
(AH)
Reklama
Przyszedł na komisariat i zgłosił kradzież samochodu. Był pijany. Policjanci nie musieli długo szukać jego daewoo tico. Od razu zorientowali się, że prawdopodobnie stoi zaparkowane w miejscu, gdzie mężczyzna bawił się dzień wcześniej. Właściciel ucieszył się, ale... później było już tylko gorzej. Wpakował się w niezłe kłopoty
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze