Oława
27 czerwca około godziny 10.00 nad Odrą zauważyli dwóch chłopców, którzy na widok policjantów zaczęli się nerwowo zachowywać. To utwierdziło funkcjonariuszy w przekonaniu, że powinni sprawdzić powód takiej reakcji. - 15-letni mieszkaniec Oławy odrzucił na ziemię foliowy worek - mówi sierż. sztab. Wioletta Polerowicz z KPP w Oławie. - Policjanci znaleźli susz roślinny oraz szklaną lufkę. Nieletni tłumaczył się dość dziwnie, bo przyznał, że znaleziony susz jest jego własnością, ale znalazł go kilka minut wcześniej w miejscu interwencji... Po sprawdzeniu okazało się, że susz to marihuana o wadze 0,38 grama. Po wykonanych czynnościach nieletni został przekazany opiekunom. Teraz o jego losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich w Oławie.
Kilka godzin póżniej w parku przy ulicy Kilińskiego policjanci zatrzymali 18-latka, który palił skręta. - Trzech mężczyzn siedziało na ławce, na widok radiowozu jeden z nich szybko wstał, poszedł w stronę drzewa i coś wyrzucił - mówi Polerowicz. - Mieszkaniec zachowywał się bardzo niespokojnie i nerwowo. W trakcie kontroli jego odzieży policjanci ujawnili woreczek z marihuaną. Zabezpieczono susz oraz skręta o wadze łącznej 0,74 grama. 18-latek obecnie przebywa w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Teraz o jego losie zadecyduje sąd. Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat więzienia.
Źródło: KPP w Oławie







Napisz komentarz
Komentarze