Oława Lepsze jutro
Można było się dowiedzieć wielu ciekawostek o pojazdach przyszłości i zwykłych, ale zasilanych biopaliwem. Głową rajdu był płk dr hab. inżynier Mieczysław Struś, pracownik naukowy Politechniki Wrocławskiej, mieszkaniec Chwałowic. Przed starostwem zaparkowano samochody i motocykle, mające w zbiornikach paliwo bioekologiczne. - Jest wytwarzane z odpadów, które się nie kwalifikują do produkowania żywności - mówi Struś. - Produkujemy biopaliwa drugiej generacji. Takie prace prowadzi Politechnika Wrocławska, a ja mam zaszczyt być kierownikiem takiego projektu. Mamy zdolnych naukowców, którzy dają świetny przykład studentom, uczestniczącym w tych pracach.
Struś podkreśla, że biopaliwa drugiej generacji to nadzieja na lepsze jutro. - Opracowując biopaliwa, widzimy już w perspektywie powstanie wielu miejsc pracy, które zagwarantują odbiór od rolników wszystkiego, co jest na polu, a co nie nadaję się do przetworzenia na żywność. Do tego dochodzi magazynowanie i transport. Liczymy około 100 tysięcy miejsc pracy w Polsce przy biopaliwach.
Uczestnicy rajdu "Kocham Polskę i Ty Ją kochaj" wyruszyli 16 maja z Wrocławia. Tam zaprezentowano pojazdy przyszłości, m.in. rower zasilany energią słoneczną, pojazd na ciekły azotem, rower fotowoltaiczny i łazik marsjański. Trasa ekologicznego rajdu przebiegała przez Oławę, Świdnicę, Jawor, Jakuszyce i Szklarską Porębę. Wśród uczestników byli również motocykliści Rajdu Katyńskiego, na czele z jego założycielem Wiktorem Węgrzynem. Ważnym punktem ich trasy był przystanek przy oławskim Pomniku Losów Ojczyzny. - Chcemy zaświadczyć o historii, która jest bliska każdemu z nas - mówili.
Hołd polskim bohaterom - obowiązkowy punkt na trasie ekologicznego rajdu. Z lewej płk dr hab. Mieczysław Struś, pracownik naukowy Politechniki Wrocławskiej
Wiktor Węgrzyn, komandor Rajdów Katyńskich, ich organizator i pomysłodawca
Oławska orkiestra dęta zagrała "Czerwone maki na Monte Cassino"
(AH)







Napisz komentarz
Komentarze