Oława WOŚP
Do tego nawołują organizatorzy akcji "Historia misia", która trafiła także do Oławy. "Nie bij mnie - kochaj mnie!" - maskotki z takimi emblematami będzie można znaleźć na ulicy. Po co? By zwrócić uwagę na cichy i nie zawsze widoczny problem przemocy fizycznej i psychicznej wobec dzieci.
W Oławie przygotowano około stu zabandażowanych pluszaków, z przypiętymi fiszkami. Organizatorem akcji jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Szukaj misiów już dziś!
(kt)
Fot. arch. Organizatora
Jest już pierwsza reakcja i uratowany miś!
Kiedy dziś rano przyszłyśmy do pracy, wchodząc głównym wejściem do ratusza serce na chwilę stanęło. Stanęły również łzy w oczach. Biedny Kubuś Puchatek… Z opuszczoną głową, smutny, zabandażowany. A na szyi kartka – „Nie bij mnie, kochaj mnie”.
Po pierwszym szoku myśl by sprawdzić w Internecie o co chodzi. Przeczytałyśmy o akcji, która trwa w całej Polsce. Poznałyśmy różne polskie misie, cierpiące, z plasterkami, bandażami. Wszystkie historie budzą emocje, wywołują oburzenie, sprzeciw. My również się sprzeciwiamy! Koniec z podnoszeniem ręki na bezbronnych. Nieważne czy to dzieci, czy dorośli. Bicie nie rozwiązuje problemów, bicie tworzy problemy nowe, trudniejsze. Rany można opatrzeć, przykleić plasterek – zagoją się. Gorzej będzie z tymi w sercu i psychice. Te są trudniejsze to wyleczenia.
Takie akcje jak ta dzisiejsza niestety wciąż jeszcze są potrzebne. Na szczęście działają na ludzkie serca. W ludziach budzi się potrzeba pomocy, przytulenia, wylania odrobiny miodku na każdą ranę i serduszko cierpiącego. Reakcja-czasem tak nie wiele potrzeba z naszej strony by coś zmienić, a znaczy to tak wiele dla drugiej, bezbronnej osoby.
Oddział Dziecięcy reaguje! Nie mogłyśmy obojętnie przechodzić obok cierpiącego misia. Nie będziemy również przechodziły obojętnie wobec cierpienia dzieci. Jesteśmy dla Was kochani najmłodsi, czujcie się u Nas bezpiecznie, przyjaźnie i miło. Czekamy na Was z uśmiechem, dobrą radą i pięknymi historiami do przeczytania.
Kubuś Puchatek już czuje się lepiej, dostał ciepły kocyk, porcję miodku, ciasteczka na śniadanko i kakao w kubusiowym kubeczku. Żeby zrobiło mu się lepiej, przeczytałyśmy mu piękne misiowe opowieści. Teraz uśmiecha się do Nas z wdzięcznością i jest to dla Nas najpiękniejsza nagroda. Możecie go kochane dzieci odwiedzić w Oddziale Dziecięcym Powiatowej i Miejskiej Biblioteki Publicznej i niech to będzie wasza reakcja, Wy też macie wielką moc zmieniania rzeczywistości.
Kamila Gadżała
Oddział Dziecięcy
Powiatowa i Miejska Biblioteka Publiczna w Oławie







Napisz komentarz
Komentarze