W Witowicach?
Zwłoki Petera poddano kremacji, a prochy rozrzucono. Niemieccy turyści, w początkach lat dziewięćdziesiątych odwiedzający swoje rodzinne strony, podali informację księdzu proboszczowi z Witowic, że zwłoki Petera nie zostały spalone, a potajemnie przewiezione do Witowic i pochowane w pobliżu murów kościoła. W Witowicach bowiem znajdował się ich ewangelicki kościół parafialny. Dzisiaj trudno już zweryfikować taką informację. W oficjalnych źródłach historycznych nic się o tym nie mówi. Rodzina Yorcka w Oleśnicy Małej była represjonowana. Hrabia Paul Yorck, brat Petera, został osadzony w obozie koncentracyjnym. Pozostali musieli się wyprowadzić z pałacu.
(Grafiki, źródło: "Die Stärke der Stille" Marion Yorck von Wartenburg)
Tekst pochodzi z książki "Historia nie z pierwszych stron gazet", zawierającej artykuły Stanisława Borkowskiego, które ukazywały się w naszej gazecie w latach 1991-2003
Opr.: Anna Borkowska-Szwarc
Napisz komentarz
Komentarze