Rolnicy liczą straty
6-metrowa fala przechodziła przez Odrę w okolicach Oławy w miniony weekend. Już wtedy woda wdarła się na teren międzywala w Siedlcach, przez wyrwę w brzegu rzeki, która powstała w roku 1997 i dotychczas jej nie naprawiono. 14 czerwca poziom rzeki jest o 40 cm wyższy. O godz 13.00 wynosił dokładnie - 649 cm. Woda wlewa się na teren międzywala szybkim nurtem. Zdaniem radnego rośnie zagrożenie powodzią, ponieważ modernizowany wał przeciwpowodziowy w Siedlcach nie spełni swojego zadania - to teren budowy - a poziom wody w Odrze ma jeszcze wzrosnąć.
Na fot. Takim strumieniem woda wdziera się na międzywale
Według Krótkiego winę za taki stan rzeczy ponoszą odpowiedzialni za to ludzie, a w dużej mierze Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej, który przez 16 lat nie zdążył naprawić wyrwy w brzegu Odry, przez którą dziś na międzywale wlewa się woda. - Pokazywaliśmy im to miejsce - mówi - Po pierwszej powodzi powiedzieli, że nie trzeba tego naprawiać, po drugiej w 2010 mieli to naprawić, ale do tej pory nic nie zrobili. Dziś zalewa nasze pola. Na międzywalu zajmują około 200 ha, z czego około 50 ha już jest pod wodą. Owszem to teren zalewowy i trzeba się z tym liczyć, ale przy powodzi, a nie w sytuacji, jaką mamy obecnie. Temu, że dziś jest tu woda winny jest człowiek i zaniedbania. Dlatego zamierzamy złożyć pozew zbiorowy przeciwko RZGW za zaniedbania i nienaprawienie szkód po powodziach. Nie chodzi nam o odszkodowania. Mam nadzieję, że dzięki temu zrobią to, co do nich należy, bo jak na razie przychodzą kolejne powodzie i zniszczenia, a oni niczego się nie uczą i na wszytko mają czas.
Na fot. - Tym kijem zaznaczyłem miejsce do którego doszła woda w miniony weekend przy fali na Odrze wysokości 6 m - mówi Piotr Krótki (na fot.) Zdjęcie zrobiono 14 czerwca około godz 12.00. Z godziny na godzinę wody przybywa
To, że obecnie najtrudniejsza sytuacja powodziowa jest w Siedlcach potwierdza Zbigniew Golemo, inspektor do spraw ochrony i zarządzania kryzysowego w oławskim Starostwie Powiatowym. Przyznaje, że wyrwa w brzegu rzeki miała być naprawiona, ale nie jest. Uspokaja jednak przed zagrożeniem powodzią. Według niego fala na Odrze nie będzie wyższa od obecnej, a od jutra zacznie opadać. Do tego czasu woda w międzywalu może podejść po modernizowanego odcinka siedleckiego wału, ale powinna się zatrzymać przy jego stopie. Według inspektora jeżeli zgodnie z prognozami przez kolejne 3-4 dni nie będzie opadów deszczu sytuacja na Odrze powinna się ustabilizować, a podtopienia ustąpić.
O godzinie 17.30 Piotr Krótki, który na bieżąco monitoruje sytuację poinformował nas, że woda dotarła do modernizowanego wału siedleckiego i podnosi się 8 cm na godzinę.
Na fot. W miejscu gdzie znajduje się nienaprawiona wyrwa w brzegu rzeki woda wpływa na międzywale niczym strumień
Na fot. Wał przeciwpowodziowy oddzielający zabudowania od terenu zalewowego jest modernizowany. Obecnie to wyniesienie terenu z gliny bez zabezpieczeń. Zdjęto z niego humus. W miejscu gdzie utworzono drogę dojazdową jest wyrwa. Od kilku dni po zakończeniu prac jest jednak zasypywana.
AKTUALIZACJA 15.06. godz. 10.30 Woda powoli opada. O godzinie 9.40 poziom rzeki w Oławie wynosił 643 cm.
(WK)
Fot. Wioletta Kamińska







Napisz komentarz
Komentarze