Oława Imprezujesz - sprzątnij!
Na problem zwróciła uwagę radna powiatowa. Zdarzało się, że wielokrotnie zbierała śmieci i potłuczone butelki. Imprezy odbywają się na betonach w pobliżu mostu na Oławce - kierunek Siedlce. Mieszkanka twierdzi, że spotkania nie mają nic wspólnego z kulturalną zabawą: - Młodzież kończy o drugiej lub trzeciej w nocy. Słychać wrzaski, zachowują się bardzo głośno, a jak wracają, tłuką butelki i śmiecą. Nie zdarzyło się jeszcze, żeby po sobie sprzątnęli. Tak jest co tydzień.
W tym miejscu latem kąpią się dzieci i nieraz były pokaleczone. W zeszłym roku kilkakrotnie interweniowali policjanci. Radna podkreśla, że nie ma nic przeciw spotkaniom młodzieży, ale na odpowiednim poziomie. Te, które widzi nad Oławką, nie mają nic wspólnego z dobrym smakiem.
Straż miejska zna ulubione miejsca uczniów. Piotr Gawerski, zastępca komendanta SM mówi, że co roku przeprowadzają tam działania prewencyjne. Kontrolują te rejony miasta, gdzie wiosną i latem imprezują uczniowie. - Często podjeżdżamy na początku takiego spotkania - mówi Gawerski.- Legitymujemy uczestników, spisujemy jedną lub kilka osób, które są odpowiedzialne za to, żeby w danym miejscu zostawić porządek. To działa. Taki człowiek wie, że jeżeli coś będzie nie tak, on za to odpowie. Teraz będziemy działać w ten sam sposób. Wiemy, że miejsce, o którym mówi radna, jest szczególnie lubiane przez młodych ludzi, bo znajduje się na uboczu. Będziemy tam podjeżdżać i sprawdzać, czy młodzież bawi się kulturalnie...
Strażnicy liczą również na pomoc mieszkańców. Proszą o zgłaszanie podobnych przypadków. Radna przekonała się, że nakłonienie imprezowiczów do posprzątania bywa trudne, ale jest na to sposób: - Przyniosłam im worki na śmieci. Usłyszałam, że to jakiś żart i że niczego nie będą sprzątać. Kiedy powiedziałam, że zgłoszę to i dostaną mandat - od razu zmienili zdanie. Częste kontrole Straży Miejskiej to konieczność. Tylko to może wpłynąć na zachowanie młodzieży.
(AH)
Fot.: archiwum Czytelnika







Napisz komentarz
Komentarze