Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 6 grudnia 2025 15:37
Reklama BMM

Doktor Bienias (2)

We wszystkich opowieściach o nim powtarza się opinia, że był bardzo dobrym lekarzem i ogromnie wymagającym szefem. Doktor Antoni Bienias - jedna z najbardziej znaczących i zapamiętanych postaci dawnej Oławy
Podziel się
Oceń

Jedną z osób współpracujących z doktorem Bieniasem, niemal od początku, jest Stefania Migocka. Do Oławy przyjechała z Kresów, z matką i dwiema siostrami. Ojciec, który przed wojną był wojskowym w Tarnopolu, został rozstrzelany przez NKWD. W roku 1948 Stefania była świeżo upieczoną maturzystką, absolwentką oławskiego LO, marzącą o studiach. W tym czasie dyrektor Bienias szukał kogoś do pracy w laboratorium. Komendant oławskiego hufca ZHP, harcmistrz Franciszek Niesłuchowski, zaproponował Stefanię, którą dobrze znał z harcerstwa. - Poszłam, bo druh Niesłuchowski obiecał, że przyjdę na rozmowę - wspomina Stefania. - Wiedziałam, że odmówię, bo chcę iść na studia. Na pytanie dra Bieniasa, czy to będzie medycyna, wyjaśniłam, że nie stać mnie na ten kierunek, muszę jednocześnie pracować. Możliwość łączenia pracy ze studiami miałam na ekonomii. Poszłam więc na tę ekonomię, ale Bienias wezwał mnie jeszcze raz na rozmowę - żebym przyszła do pracy w szpitalnym laboratorium, a on pomoże mi w pogodzeniu pracy z zajęciami na uczelni. Na ten sam kierunek poszła też żona Bieniasa. Później się zaprzyjaźniliśmy, dla ich dzieci byłam "przyszywaną" ciocią. Tymczasem podjęłam pracę laborantki, przyuczał mnie dr Rudzki. Do południa wykonywałam analizy laboratoryjne, później jechałam na zajęcia do Wrocławia. Nie we wszystkich mogłam uczestniczyć, z niektórych wykładów musiałam zrezygnować. Ukończyłam studia, zdałam też egzamin eksternistyczny, uprawniający mnie do zawodu analityka medycznego. Pracowałam w laboratorium, ale też bardzo wiele czasu spędzałam w sali operacyjnej.  Nasz szpital miał dobrą opinię, jako dobrze zarządzany i zadbany, toteż przyjeżdżało do nas wielu studentów na praktyki. Często im w czymś pomagałam, podpowiadałam. Widząc moje zainteresowanie medycyną, Bienias namówił mnie do zdawania egzaminu na Akademię Medyczną. Miałam wtedy już trzydzieści lat, po kursie przygotowawczym (w którym uczestniczyło wielu felczerów) poszłam na egzaminy, ale nie wierzyłam, że się dostanę. Załatwiłam już sobie pracę jako ekonomistka, a tymczasem mój kolega z  oławskiego liceum, Paweł Maślanka, przywiózł mi wiadomość, że jestem studentką medycyny. Jeździłam na zajęcia do Wrocławia, jednocześnie pracowałam w szpitalnej księgowości (rozliczałam kierowców pogotowia). Po studiach i odbyciu szpitalnych staży dostałam skierowanie do pracy w oławskim szpitalu. Nie obyło się bez problemów - to był rok 1965 - szpitalem kierował wtedy dyr. Milewski, natomiast dr Bienias, odsunięty z tego stanowiska, został ordynatorem oddziału chirurgicznego (pozostał nim już do końca życia). Jako osoby wcześniej współpracującej z Bieniasem nie chciano mnie przyjąć (mimo nakazu pracy), dopiero interwencja doktora u ówczesnego wiceprzewodniczącego Powiatowej Rady Narodowej, Stanisława Kosińskiego, umożliwiła mi podjęcie pracy i tak pozostałam już na chirurgii.



Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: NataTreść komentarza: Teraz nie ma opcji żeby Święty Mikołaj nie miał własnego samochodu...Data dodania komentarza: 6.12.2025, 14:25Źródło komentarza: Tam Mikołaj jeździł klasycznie, czyli... fiacikiemAutor komentarza: zrozpaczonyTreść komentarza: O koncercie napisał Mieszkaniec. I to jest prawda. Przykro tylko, że "tuOlawa.pl" nie zauważyło współorganizatora: burmistrza Oławy.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 13:44Źródło komentarza: "W cieniu korony". Barokowa muzyka zabrzmiała w OławieAutor komentarza: PytamTreść komentarza: Skrzydło pisowe czasami nie rządziło 8 lat w powiecie?Data dodania komentarza: 6.12.2025, 12:50Źródło komentarza: Stajszczyk do Skrzydłowskiego: - Weekendowe dyżury? Też miał pan to w programie, proszę przedstawić swój pomysłAutor komentarza: *Treść komentarza: A ty myślisz, że ja jaka szkołę kończyłem? Myślisz, że nie znam absolwentów tej szkoły? Wybitne osoby które, dzięki „wychowaniu” przez tą szkołę, są tym kim są? Jak macie coś do poszczególnej osoby, nauczyciela, to piszcie to wprost, a nie dyskredytujecie szkołę i jej absolwentów.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 12:48Źródło komentarza: Sobieski dla naszych bezdomniakówAutor komentarza: GośćTreść komentarza: Na górkę na sanki fontanny chodniczki kląbiczki meteory itp padziew kasa jest ale na leczenie dla obywateli kasy brak. No ale ktoś ten padziew wybiera.Data dodania komentarza: 6.12.2025, 12:37Źródło komentarza: Stajszczyk do Skrzydłowskiego: - Weekendowe dyżury? Też miał pan to w programie, proszę przedstawić swój pomysłAutor komentarza: WirtualnaTreść komentarza: TikTokerzy ? Nie rajcy ?Data dodania komentarza: 6.12.2025, 12:02Źródło komentarza: Stajszczyk do Skrzydłowskiego: - Weekendowe dyżury? Też miał pan to w programie, proszę przedstawić swój pomysł
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama