Powiat Zachowaj fakturę
Rozpoczął się sezon grzewczy, a wraz z nim jest więcej kradzieży w lasach. Dwa tygodnie temu w Siedlcach, na gorącym uczynku wpadł mężczyzna, który próbował wywieźć już pocięte drewno. Przyjechał "na gotowe". Spokojnie kradł w nocy i nie spodziewał się patrolu. Nie był sam, ale wspólnik na widok policji i straży leśnej wyskoczył z auta i uciekł. W trakcie dalszych ustaleń okazało się, że to członkowie kilkuosobowej grupy, która działała na naszym terenie od września. Wśród zatrzymanych są głównie mieszkańcy powiatu oławskiego. - Od tego czasu dokonali co najmniej sześciu kradzieży - mówi Jan Jedynak, komendant Państwowej Straży Leśnej w Nadleśnictwie Oława. - Sprzedawali towar w bardzo korzystnych cenach. Mieszkańcy, którzy kupowali takie drewno, będą odpowiadać za paserstwo. Trzeba uważać i wiedzieć, od kogo się kupuje. Dowodem na legalność jest asygnata nadleśnictwa oraz faktura, a jeżeli drewno sprzedaje pośrednik, powinien wystawić rachunek. Jeśli ktoś nabywa drewno bez tych dokumentów, to ryzykuje, że towar jest kradziony i kupuje kota w worku.
Złodzieje czują się pewnie, wchodząc do lasu pod osłoną nocy. Do czasu, bo statystyki wyraźnie pokazują, że większość kradzieży jest ujawniana. - Mamy 80% wykrywalności - mówi aspirant Mieczysław Wilczko z KPP w Oławie, który uczestniczy we wspólnych patrolach ze strażą leśną. - Wcześniej czy później udaje się ustalić sprawców. Pomocne są również sygnały od mieszkańców, którzy coraz częściej reagują na takie zdarzenia.
Patrole straży leśnej i policji to pomysł Jacka Gałuszki, komendanta KPP w Oławie. Współpraca przynosi pozytywne efekty od kilku lat. W tym roku ujawniono 15 przypadków kradzieży drewna. Rozbita została m.in. grupa z Trzebnicy, która często przyjeżdżała do lasów w naszym powiecie. - Zostali ukarani i zapłacili za skradzione drewno - dodaje Jedynak.
W wykrywaniu sprawców przydatne są kamery przenośne. Zamontowano je pół roku temu w kilku miejscach. Są dobrze zamaskowane i nagrywają nie tylko wyczyny leśnych złodziei, ale również tych, którzy w niedozwolony sposób pozbywają się śmieci. Kilku mieszkańców już się o tym przekonało. W zależności od potrzeb, straż leśna zmienia umiejscowienie kamer.
Gdzie kupić drewno, żeby spać spokojnie? Najbezpieczniej zgłosić się bezpośrednio do nadleśnictwa lub do leśniczego. W ten sposób można nabyć drewno wyrobione, które jest droższe, bo pocięte i przygotowane do użytku. Dla tych, którzy chcą zaoszczędzić i mają zapas sił, jest inna opcja - pozyskanie drewna kosztem nabywcy, czyli "samowyrób". W tym przypadku leśniczy wyznacza termin, miejsce pracy i zasady kupna. Taki klient płaci mniej, bo odliczone zostają koszty robocizny.
Czym najlepiej palić? Jan Jedynak poleca drewno bukowe. - Ładnie wypala kominek, pali się powoli i przyjemnie się przy nim siedzi. Nie proponuję dębiny, bo bardzo zanieczyszcza kominek i komin.
Kupuj uczciwie!
Jeżeli masz zamiar kupić drewno z niesprawdzonego źródła, lepiej tego nie rób! Złodzieje zatrzymani przez straż leśną i policję na terenie naszego powiatu wskazali miejsca i osoby, którym sprzedali towar. Dla nich ciepło z kominka nie będzie już takie przyjemne...
Agnieszka Herba
Uważaj, gdzie kupujesz drewno. Złodzieje mówią komu sprzedali
- 23.11.2012 08:35 (aktualizacja 14.08.2023 16:08)
Zastanów się dwa razy, zanim zdecydujesz się na drewno z niewiadomego źródła. Straż leśna ma prawo wejść na twoją posesję i sprawdzić legalność drewna, którym palisz w kominku. Brak dowodu zakupu to początek kłopotów
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze