Oława Inwestycja
Kiedy głównym wykonawcą była spółka ABM Solid, na basenie pracowało 39 podwykonawców. ABM Solid ogłosił upadłość latem tego roku, a podwykonawcy zeszli z placu budowy. Rozpoczęły się rozliczenia.Część wykonawców miała podpisaną klauzulę, że w razie niewypłacalności generalnego wykonawcy, ich roszczenia przejmie miasto, a potem będzie egzekwowało zapłatę od syndyka. Miasto zapłaciło głównemu wykonawcy 18,7 mln zł.
Na październikowej sesji Rady Miejskiej pytał burmistrza o rozliczenia z podwykonawcami radny Mieczysław Koprowski (PO). Interesowało go, ile miasto zapłaciło podwykonawcom, po upadku ABM Solid. Wcześniej otrzymał od burmistrza listę 23 firm. Chciał wiedzieć, czy te firmy są już rozliczone i czy wypłacono im zaległości.
Burmistrz Franciszek Październik nie odpowiedział wprost. Stwierdził, że miasto zapłaciło podwykonawcom 1,38 mln zł. Więcej pieniędzy dla nich już nie ma: - W tej chwili odpowiadamy wszystkim, gdzie mają zgłosić swoje roszczenia. To, co było możliwe, zostało rozliczone. Wszyscy nie będą rozliczeni, niektóre firmy nie mają umowy, inne były podwykonawcami podwykonawców. Procedury są trudne. Tu nie ma złej woli miasta. Ja nie zapłacę za to samo po raz drugi! Teraz niech się zwracają do syndyka. Mogą też złożyć pozew do sądu, który będzie rozstrzygał wątpliwości. Byliśmy płatnikiem rzetelnym i płaciliśmy głównemu wykonawcy na bieżąco. Niektórzy podwykonawcy pisali oświadczenia, że są rozliczeni z generalnym wykonawcą, a teraz się okazuje, że nie są.
Burmistrz prosił o zostawienie tej sprawy w spokoju i niezajmowanie się nią podczas sesji, bo i tak teraz nie da się tego wyjaśnić. Może to trwać nawet kilka lat.
(MON)
Reklama
Rozliczenia miasta z podwykonawcami, pracującymi przy budowie krytej pływalni, jeszcze się nie zakończyły. Niewykluczone są sprawy sądowe
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze