Oława Błąd?
Niektórzy dziwili się, że prezes miejskiej spółki zarabia tylko 5000 zł brutto czyli netto 3550 zł. Twierdzili, że to zbyt mało na tak eksponowanym stanowisku. Mieli rację. Burmistrz Franciszek Październik powiedział na sesji Rady Miejskiej, 27 września, że prezes zarabia 5000 zł brutto. Takie stwierdzenia pojawiły się także wcześniej, w wypowiedziach dla prasy. Nikt tego nie prostował. Tymczasem prezes Zbigniew Szwarc faktycznie zarabia 6909 zł brutto, co "na rękę" daje 4880 zł.
Dlaczego burmistrz wprowadził w błąd radnych i opinię publiczną? A może prezes dostał podwyżkę?
Na pytanie, ile naprawdę zarabia prezes Szwarc, burmistrz Październik odpowiada: - Zarabia dwie średnie krajowe, o taką pensję wnioskowałem do Rady Nadzorczej "Term Jakuba". Na sesji powiedziałem 5000 zł, ale to jest netto. Ja powiedziałem brutto. To jest mój błąd, przyznaję. Miałem na myśli to, ile prezes bierze "na rękę". Tak, pomyliłem się.
Burmistrz zapewnia, że inne wysokości zarobków, które wtedy podał - 2000 zł brutto dla księgowej na pół etatu i 3000 zł brutto dla inżyniera od uzdatniania wody, są zgodne ze stanem faktycznym. Prezes Szwarc nie dostał podwyżki i na razie o żadnych podwyżkach nie ma mowy. Jego działalność zostanie oceniona po roku funkcjonowania krytego basenu i analizie wyników finansowych.
(MON)
Reklama
Pensja prezesa spółki "Baseny Miejskie Termy Jakuba" jest znacznie większa niż oficjalnie podawał burmistrz
Reklama
Reklama
Reklama







Napisz komentarz
Komentarze