Powiat Po co straż miejska?
Powyższy wpis umieszczono na forum dyskusyjnym gazeta.pl/olawa, pod hasłem "Zlikwidować straż miejską!". Do naszej redakcji zgłaszają się co jakiś czas przeciwnicy istnienia straży. Twierdzą, że to dublowanie zadań policji, niepotrzebny wydatek w budżecie miasta. Zarzucają strażnikom bezczynność i ograniczenie działań do kontrolowania kierowców. I na słowach się kończy. Tymczasem w prasie ogólnopolskiej pojawiają się doniesienia o kolejnych gminach, które pozbyły się tej służby.
865 mieszkańców Raby Wyżnej poparło petycję w sprawie likwidacji straży gminnej. Rada Gminy przyjęła wniosek i przygotowuje uchwałę w tej sprawie. Wcześniej rozwiązano straż w Łagowej koło Kielec oraz w Nasielsku na Mazowszu.
Jak jest u nas? - Opinie mieszkańców są różnorodne - mówi Piotr Regiec, przewodniczący oławskiej Rady Miejskiej. - Nie dziwię się tym, którzy krytykują straż po otrzymaniu mandatu za parkowanie, akurat kiedy wpadli na krótko do sklepu zrobić zakupy. Ale są też osoby wdzięczne strażnikom za otrzymaną pomoc.
Regiec zaznacza, że do RM w Oławie nie wpłynął formalny wniosek o likwidację straży. Nie przypomina sobie również dyskusji, której celem byłaby krytyczna weryfikacja działalności strażników. - Łatwo mówić o likwidacji służby - kontynuuje przewodniczący miejskiego samorządu. - Jednak niejednokrotnie sama obecność strażników zapobiega chuligańskim wybrykom.
Dariusz Witkowski - przewodniczący Rady Gminy Oława, również mówi, że choć spotkał się z różnorodną oceną działalności straży gminnej, nigdy nie otrzymał od mieszkańców formalnego wniosku o likwidację tej formacji.
(XA)







Napisz komentarz
Komentarze