Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 19:03
Reklama Hipol

Chirurg rycerzem, czyli tnie i przyszywa

Podziel się
Oceń

Co robił w Oławie znany na całym świecie chirurg-transplantolog Adam Domanasiewicz? W zbroi rycerza z Podhala, ważącej kilkadziesiąt kilogramów, jeździł na koniu i walczył z przeszkodami, ustawionymi na podniesieniu

Oława Na Dniach Koguta

Na co dzień pracuje w trzebnickim szpitalu im. Św Jadwigi Śląskiej, który jest jednym z najlepszych w transplantologii. Adam Domanasiewicz znany jest z przeprowadzenia skomplikowanych operacji. Wśród wielu sukcesów ma na swoim koncie przyszycie ręki ośmioletniemu chłopcu - po tym, jak pralka zmiażdżyła mu dłoń. Wsławił się również przyszyciem ręki, którą wcześniej, w celu regeneracji, włożył pacjentce... do brzucha.

Do Oławy przyjechał 11 czerwca na Dni Koguta, reprezentując drużynę, która zrzesza osoby pochodzenia ormiańskiego i ich sympatyków. On zalicza się do tej pierwszej grupy. W Oławie wziął udział w turnieju rycerskim. W pełnym uzbrojeniu jeździł na koniu i pokazywał różne sztuczki. Skąd takie zainteresowania u lekarza? 

- Uważam, że nigdy nie jest za późno na szczęśliwe dzieciństwo - mówi z uśmiechem  Adam Domanasiewicz. - Ta moja pasja jest dla mnie takim szczęśliwym dzieciństwem, chociaż nie tylko dla mnie. Na rekonstrukcje bitwy pod Grunwaldem jeżdżą ze mną żona i córka, które także kochają konie.

Jest z pokolenia, które w dzieciństwie oglądało filmy o Zorro czy Winnetou. Każdy chłopiec marzył, żeby zostać rycerzem. Pasją do koni zaraził go jego przyjaciel. Pięć lat temu kupił własnego. Do Drużyny Ormiańskiej wstąpił dwa lata temu. 

Czy nie uważa za dziwne, że jednego dnia przyszywa komuś rękę, a drugiego udaje, że ścina ją mieczem, jak to bywało w średniowiecznych potyczkach?

- Owszem, jest w tym jakaś sprzeczność, ale to właśnie robienie czegoś kompletnie przeciwnego pozwala mi ładować akumulatory i odpoczywać, szczególnie psychicznie, co w tym zawodzie jest bardzo ważne - tłumaczy.

Adam Domanasiewicz uprawia sporty ekstremalne, wspina się, nurkuje, jeździ na motorze. Planuje skoczyć ze spadochronem, a także wziąć udział w maratonie. - Zdaję sobie sprawę, że niektórych może to dziwić, ponieważ wszystkie moje pasje są bardzo kontuzjogennę - mówi. - Jakikolwiek uraz może mnie wykluczyć z życia zawodowego. Ale to też właśnie dzięki tym pasjom mogę wykonywać swoją pracę bardzo dobrze, ponieważ adrenalina, jaka mi towarzyszy, bardzo pomaga. Wyłączam inne myśli i skupiam się tylko na wykonywanej czynności.

Lekarz z Trzebnicy cieszy się, że turniej odbywał się akurat w Oławie. Ma do naszego miasta pewien sentyment. Wie, że mieszka tutaj spora grupa osób pochodzenia ormiańskiego, że są odprawiane msze święte w obrządku wschodnim, którym kiedyś przewodniczył ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Tekst i fot.: Malwina Gadawa [email protected]


Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama