Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 maja 2024 17:02
Reklama BMM
Reklama
Reklama
News will be here

Gorący kalendarz

Krótkie spódniczki w grochy, magnetycznie czerwone usta, szpilki, wir kolorów, wymyślne fryzury, a w powietrzu duch Marilyn Monroe. Tak było podczas sesji do kalendarza na rok 2010, przygotowanego z myślą o naszych czytelnikach. To niespodzianka z okazji 20-lecia „Gazety Powiatowej - Wiadomości Oławskie”. Dla pierwszych pięćdziesięciu osób, które odwiedzą oławską redakcję „Powiatowej” w najbliższą sobotę 12 grudnia, w godzinach 10.00-12.00, mamy kalendarze w prezencie. Wystarczy tylko przyjść - czekamy!

Świeżo wydrukowane kalendarze już leżą w redakcji. W każdym miesiącu - piękne modelki z powiatu oławskiego, wystylizowane na pin up girl z lat 50. Zanim jednak dziewczyny trafiły na karty kalendarza, przeszły żmudne przygotowania do sesji fotograficznej. I etap odbył się w małym salonie fryzjerskim przy ulicy Zacisznej w Oławie. Cztery około 20-letnie modelki oddały się w ręce stylistek, fryzjerki i fotografa. Na dopięcie wszystkiego były tylko cztery dni.

- To duże i stresujące przedsięwzięcie - mówi fotograf Anna Matusewicz. - Mamy mało czasu, ale nie boję się tej sesji, ona mnie fascynuje. Wiem, że efekt końcowy będzie ciekawy. Lata 50. były bardzo charakterystyczne w modzie, teraz ten styl powraca, kobiety znów zaczynają nosić takie ciuchy. Stwierdziliśmy, że ta stylistyka będzie idealna dla rocznicowego kalendarza gazety. Wszystko mocne, zapadające w pamięć, przyciągające uwagę.
Pomysł na kalendarz w stylu pin up girl podsunęła Annie Matusewicz jedna z jej klientek, która po powrocie z Anglii opowiedziała, że tam kobiety oszalały na punkcie lat pięćdziesiątych. Przywiozła ze sobą mnóstwo ubrań w dawnym stylu i poprosiła o specjalną sesję fotograficzną. To była iskra, która uruchomiła burzę pomysłów.
Na sesji do kalendarza panie pracowały jak zahipnotyzowane, przyniosły kilka worków pożyczonych ubrań i rekwizytów. Szpilki, spódniczki, stroje kąpielowe, kalosze, pluszowe uszy króliczka, strój śnieżynki, perły, gitara i stringi. W małym saloniku zrobił się chaos. Ania złapała się za głowę, ale to tylko pozorny niepokój. Po godzinie powstały pierwsze zestawy dla modelek. Każdy dopasowany do pory roku i dziewczyny.
- Andżelika ma piękne ciałko, dla niej będzie strój kąpielowy i sexy uszy króliczka - mówi stylistka Dominika Brzeska. - Każdy krok w doborze strojów jest przemyślany, wzorujemy się na autentycznych sesjach pin up.
- Projekt wyskoczył nagle, musimy dać z siebie wszystko - motywuje wizażystka, Magdalena Lewicka. - Idzie nam bardzo dobrze, bo pani fotograf jest niezwykle pomocna.
Magdalena Lewicka pracuje w zawodzie kilkanaście lat, ale jest tak wciągnięta i zafascynowana tym, co robi, że trudno ją wyrwać z rytmu pracy, podobnie jak fryzjerkę Iwonę Strączek. Rzeźbi na głowie blond modelki ogromną aurę ze złotych loków. Pierwszy raz robi fryzury w dawnym stylu, nie widać po niej stresu, chociaż bardzo to przeżywa.
- Nie spałam dwie noce, szukałam materiałów w internecie, później ćwiczyłam na uczennicy - mówi. - Obejrzałam mnóstwo fryzur i bardzo się boję nowego wyzwania. W ciągu siedemnastu lat pracy miałam jedną sytuację, tak samo trudną. Przyjechała pani z Hiszpanii, miała piękne, bardzo długie włosy, chciała mieć je podpięte i rozpuszczone jednocześnie, a do tego kaskadę loków... Strasznie panikowałam, ale udało się, wyszło świetnie. Wierzę, że teraz też tak będzie.
Modelki przesiadały się z fotela na fotel, od fryzjerki, do stylistki i wizażystki. Wszystko w błyskawicznym tempie, bez nieporozumień i kłótni, z małą przerwą na kawę. Po kilku godzinach były już gotowe, żeby przejść do studia fotograficznego. Przy pomocy współczesnego sprzętu Anna Matusewicz zatrzymała dziewczyny w latach 50. O oprawę graficzną kalendarza zadbał mąż Anny, który spędził przy komputerze długie godziny. Szymon Barabach dorzucił kilka słów na każdy miesiąc i tak przygotowany kalendarz wysłano do drukarni.
Dziewczyny nie kryły zadowolenia, że właśnie je wybrano do udziału w sesji. Andżelika Niedźwiecka, Katarzyna Żyłka, Agnieszka Łagocka i Elwira Oleszczuk zadbały, żeby dla naszych czytelników każdy miesiąc był piękny. - Sesja pin up to moje marzenie - mówi Elwira. - Od zawsze chciałam mieć zdjęcia w takiej konwencji. Trochę się denerwuję, bo stylistka przygotowała dla mnie wyzywający strój.
Już teraz możemy zdradzić, że Elwira wystąpi w roli ponętnej śnieżynki. Rocznicowy kalendarz będzie można kupić 10 stycznia podczas XII finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dochód ze sprzedaży zasili konto orkiestry.

Tekst i fot.: Agnieszka Herba
[email protected]

Piękna kobieta jest lepsza od ciastka

Pin-up (z ang. pin-up - przypiąć, powiesić) - to określenie popularnego trendu w latach czterdziestych i pięćdziesiątych XX wieku, na pokazywanie odważnych - jak na owe czasy - mocno retuszowanych i kolorowanych zdjęć. Święcił on swoje triumfy w Stanach Zjednoczonych. Tam był nazywany także erą cheesecake (z ang. sernik), kiedy kobieta była słodsza od ciastka. Pin-upy ukazywały piękne dziewczyny z sąsiedztwa, przyłapane, niby przypadkowo, podczas normalnych zajęć w bardzo wdzięcznych dla mężczyzn pozach. Scenki te balansowały na granicy kiczu, a czasami niezamierzonego absurdu. Na zdjęciach dziewczyny podnosiły z ziemi portmonetkę albo wchodziły w krótkiej mini na drabinę. Czasami którejś nieoczekiwanie spadły majtki spod spódnicy. Takie plakaty przypinano pinezkami na ścianach - stąd nazwa pin-up. „Plakatowe” dziewczyny były piękne i uśmiechnięte oraz mocno wymalowane, czym skutecznie odwracały uwagę od tandetnej często scenerii. W makijażu szczególnie eksponowano usta i długie czarne rzęsy. Twórcy stylu i modelki kierowali się zasadą „nigdy nie pokazuj wszystkiego”. Mimo to - a może właśnie dzięki temu - dziewczyny pozujące do fotografii w stylizacjach pin-up uznawane były za symbole seksu. Był to z pewnością styl odważny, ale nie wulgarny. Dużo w nim kokieterii i seksapilu. Jedną z popularniejszych i najczęściej powielanych stylizacji pin-up girl była „dziewczyna marynarza”, dla której charakterystyczne są granaty z bielą lub czerwienie z bielą (najczęściej paski). Niewiele mniej popularna była stylizacja „cukierkowa”, w której dominują sukienki w groszki, paski, prążki albo kwiaty. Często pojawiającymi się ozdobami w pin-upie są kokardy i wisienki. Plakaty pin-upowych dziewczyn zaczęto drukować w specjalnych magazynach. Pin-up szybko przyjął się w armii. Już nie tylko szafki żołnierzy, ale nawet burty statków, kadłuby samolotów, samochody, a nawet pociski i bomby, zdobiono malunkami dziewczyn, wzorując się na plakatach z pin-up girl. Kiedy Robert Harrison przedstawił amerykańskiemu wojsku swój magazyn „Girls, Gags & Giggles” (Playboya jeszcze wtedy nie było) - nakład podskoczył do miliona egzemplarzy, torując pin-upowi drogę do panteonu popkultury. Cywile nie pozostawali dłużni. Pin-up szybko trafił do reklamy, a ewoluując, stał się sztuką samą w sobie, prezentowaną na ścianach w biurach, restauracjach, teatrach, klubach i zwykłych amerykańskich domach.

Renesans pin-upu

Od kilku lat widać w świecie mody powrót do kobiecości. Wyraża się on bardzo często w śmielszym pokazywaniu ciała i epatowaniu seksualnością. Kreatorzy odkrywają pin-up na nowo, lecz nie po raz pierwszy, wykorzystują go praktycznie w każdej formie. Kate Moss pozuje do pin-upowych malowideł na kadłubach samolotów pasażerskich. Kobiety na ulicach ubierają się na różowo. Doda występuje na scenie w kostiumach jakby żywcem wziętych z magazynów dla mężczyzn z lat 50. Stroje kąpielowe nabierają dawnych kształtów, choć oczywiście ulepszonych i osadzonych zdecydowanie bardziej w naszych realiach. Aby być trendy i na czasie - tak jak przystało szanującej się gazecie - postanowiliśmy uczcić nasze przyszłoroczne XX-lecie w stylu pin-up. Efektem już dziś jest kalendarz z dziewczynami z sąsiedztwa. Wszystkie modelki mieszkają w naszym powiecie, bo - jak zawsze - stawiamy na lokalność.
Bettie Page i Marilyn Monroe - aktorka i ikona XX wieku - to najbardziej znane modelki pin-upu. Królowe stylu. Dzięki nim styl ten szybko wyszedł z buduarów na salony. Fotografowała się tak Brigitte Bardot, fotografuje się obecnie gwiazda współczesnego pin-upu Dita von Teese ( była żona Marilyna Mansona), Christina Aguillera, Scarlett Johanson, a także Gwen Stefani. Teraz - w naszym powiecie - dołączą do nich Agnieszka, Kasia, Elwira i Angelika.

Kryspin Matusewicz

Dla pierwszych pięćdziesięciu osób, które odwiedzą oławską redakcję „Powiatowej” w najbliższą sobotę 12 grudnia, w godzinach 10.00-12.00, mamy kalendarze w prezencie. Wystarczy tylko przyjść - czekamy!


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
mgid.com, 649292, DIRECT, d4c29acad76ce94f lijit.com, 349013, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b lijit.com, 349013-eb, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b openx.com, 538959099, RESELLER, 6a698e2ec38604c6 appnexus.com, 1019, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 improvedigital.com, 1944, RESELLER rubiconproject.com, 9655, RESELLER, 0bfd66d529a55807 Xapads.com, 145030, RESELLER google.com, pub-3990748024667386, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Pubmatic.com, 162882, RESELLER, 5d62403b186f2ace video.unrulymedia.com, 524101463, RESELLER, 29bc7d05d309e1bc lijit.com, 224984, DIRECT, fafdf38b16bf6b2b Pubmatic.com, 163319, RESELLER, 5d62403b186f2ace adyoulike.com, a15d06368952401cd3310203631cb18b, RESELLER rubiconproject.com, 20736, RESELLER, 0bfd66d529a55807 pubmatic.com, 160925, RESELLER, 5d62403b186f2ace onetag.com, 7a07370227fc000, RESELLER lijit.com, 408376, RESELLER, fafdf38b16bf6b2b spotim.market, sp_AYL2022, RESELLER, 077e5f709d15bdbb smartadserver.com, 4144, RESELLER nativo.com, 5848, RESELLER, 59521ca7cc5e9fee smartadserver.com, 4577, RESELLER, 060d053dcf45cbf3 appnexus.com, 13099, RESELLER pubmatic.com, 161593, RESELLER, 5d62403b186f2ace rubiconproject.com, 11006, RESELLER, 0bfd66d529a55807 onetag.com, 7cd9d7c7c13ff36, DIRECT ssp.e-volution.ai, AJxF6R4a9M6CaTvK, RESELLER rubiconproject.com, 16824, RESELLER, 0bfd66d529a55807 adform.com, 2664, RESELLER, 9f5210a2f0999e32 appnexus.com, 11879, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 appnexus.com, 15825, RESELLER, f5ab79cb980f11d1 [Kopiuj]
ReklamaOdszkodowania
KOMENTARZE
Autor komentarza: PTreść komentarza: Ale geny przodków pozostały!Data dodania komentarza: 10.05.2024, 13:00Źródło komentarza: W Oławie bez zmian. Wciąż rządzą PiS i BBSAutor komentarza: NieogarnietyTreść komentarza: Jak jesteś taki mądry i ogarnięty, to sprawdź kto to naprawił. Czy miasto, czy zarządca drogi. Potem sil się na złośliwości.Data dodania komentarza: 10.05.2024, 12:41Źródło komentarza: Dziura w drodze pod domem, więc ściany pękająAutor komentarza: Gość xyTreść komentarza: Największa część komentatorów nie rozumie o co w tych wyborach chodziło, to nie były wybory jednych nawiedzionych przeciwko drugim nawiedzionym; tutaj chodziło o sprawy regionalne, pani Kaczor dobrze to zrozumiała, problemy w tym rejonie mieszkających ludzi. Nie chodzi tu o wybór czarnego lub białego koloru. Spora część komentatorów potrafi tylko obrażać, brakuje im argumentów, albo wiedzy.Data dodania komentarza: 10.05.2024, 12:18Źródło komentarza: W Oławie bez zmian. Wciąż rządzą PiS i BBSAutor komentarza: antycześTreść komentarza: Spadaj, cześiu.Data dodania komentarza: 10.05.2024, 11:36Źródło komentarza: Jest oficjalny komunikat Policji w sprawie wczorajszego wypadkuAutor komentarza: ElaTreść komentarza: Najlepiej umyć ręce od wszystkiego co przysparza kłopotów mieszkańcom a władzy roboty.Data dodania komentarza: 10.05.2024, 11:27Źródło komentarza: Dziura w drodze pod domem, więc ściany pękająAutor komentarza: urzędasieTreść komentarza: A ty nie używaj nicka Filozof grecki bo obrażasz Greków i filozofów z twoim myśleniem. Od załatwiania spraw mieszkańców jest burmistrz , jak d... od sr......., poniał?Data dodania komentarza: 10.05.2024, 11:25Źródło komentarza: Dziura w drodze pod domem, więc ściany pękają
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama