Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 15 grudnia 2025 20:29
Reklama

Dramatyczne derby

Podziel się
Oceń

Mecze tych drużyn zawsze są emocjonujące. Tym razem była słaba pierwsza połowa, ale później trwała ciekawa gra, trzymająca kibiców w napięciu do końca

Do składu wiązowian wrócili pauzujący ostatnio Zbigniew Kokorudz i Marek Budny. Cały mecz w barwach Świtezi rozegrał także trener Bartłomiej Mikoda. Natomiast w Foto-Higienie był już w pełni sił Jacek Sorbian, który we wcześniejszych spotkaniach występował z niezaleczoną kontuzją.

W pierwszej połowie było dużo walki, ale i sporo niedokładności. Obydwie drużyny grały twardo w obronie, brakowało więc klarownych sytuacji strzeleckich. W końcówce poderwali się gacianie, ale uderzenia Łukasza Kucyniaka i Bartłomieja Płomińskiego świetnie obronił Łukasz Malotka.
Po przerwie było dużo ciekawiej. Już na początku drugiej części meczu Świteź wyprowadziła szybki kontratak - Mikoda przeprowadził indywidualną akcję, a dzieła dokończył Marek Budny. Stracona bramka podrażniła miejscowych. Po zespołowej akcji Sorbian dośrodkował na pole karne, a nad poprzeczkę główkował Radosław Florek. Z drugiej strony Marek Budny był w sytuacji sam na sam z Dariuszem Sokalem, ale przestrzelił. Chwilę później piłkę opanował Kucyniak i podał do Sorbiana, który trafił z pięciu metrów do bramki. Gospodarze poszli za ciosem. Nieporozumienie obrońców rywali wykorzystał Damian Kozioł, podał do Florka, który dopełnił formalności. Wiązowianie odpowiedzieli natychmiast. Dośrodkowanie ze środka pola przejął Marek Budny, w asyście dwóch obrońców obrócił się z piłką i strzelił nie do obrony. Podopieczni Krystiana Pikausa starali się odzyskać prowadzenie, ale bili głową w mur. Po jednej z akcji Płomiński kopnął futbolówkę po gwizdku sędziego, za co otrzymał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko.
Goście chcieli wykorzystać osłabienie rywali. Dobrze współpracujący duet napastników znowu błysnął, ale w sytuacji sam na sam Sokal obronił strzał grającego szkoleniowca wiązowian i wynik nie uległ zmianie.
- Zabrakło nam konsekwencji w obronie, ale remis to sprawiedliwy wynik. Przeważaliśmy, ale goście groźnie kontratakowali i w końcówce mieli dogodną sytuację - mówił po meczu trener Foto-Higieny Krystian Pikaus.
 
Foto-Higiena Gać - Świteź Wiązów 2:2
 
0:1 - Marek Budny (w 46 min.)
1:1 - Jacek Sorbian (60)
2:1 - Radosław Florek (64)
2:2 - Marek Budny (65)
 
Gać. Widzów około 120. Sędziował Robert Grondowy, na liniach asystowali Mirosław Kalembkiewicz i Jakub Zalewski.</div>
 
Czerwona kartka: Bartłomiej Płomiński (w 84 min., po drugiej żółtej).
 
Foto-Higiena: Sokal - Gucwa, Bartocha, P.Przytuła, Płomiński - Kozioł, M.Przytuła, Sorbian, Tarasewicz (85 Wojciechowski) - Florek, Kucyniak.
 
Świteź: Malotka - W.Budny, Kornaga, Z.Kokorudz, Kabała - Idczak, Koszelowski (88 Kendzierski), Dziębowski, Stadnik - M.Budny, Mikoda.
 
Piotr Zalewski
 
Fot.: Piotr Zalewski i Krzysztof Trybulski
 
 
 
 
 
 

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama
Reklama