Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
poniedziałek, 28 lipca 2025 16:50
Reklama
Reklama https://www.mario-web.pl/?fbclid=IwY2xjawKmdmpleHRuA2FlbQIxMABicmlkETFoU1Vyd1F2VmVBTEJTZXZIAR4R7OQoIiStikie9PkVq_jed6ugpLqCXRABOmzOXsgh5-xjWxRaek2puL_0KA_aem_vRRkult5-xnxh4novgQbiw

Worek z mąką i pestki z dyni

Podziel się
Oceń

Zespołowi ze Starego Śleszowa nie wiedzie się od początku rozgrywek. Mecz z Multimetem był szansą na zmianę. Wrocławianie spisują się podobnie, więc to było spotkanie outsiderów

Od pierwszych minut atakowali gospodarze. Marcin Osiecki podał do Tomasza Milewskiego, jego strzał obronił bramkarz. Dobitka Mariusza Cięciary również była nieskuteczna. Chwilę później uderzył z dystansu Bartłomiej Wlaźlak, ale Piotr Kasprzycki był na posterunku.  Goście przycisnęli i śleszowianie zaczęli się gubić. Fatalnym zagraniem popisał się obrońca LKS i Radosław Lisowski znalazł się w sytuacji sam na sam z Krystianem Sapunem, ale strzelił wysoko nad poprzeczkę. Później panował marazm. Obydwie drużyny potwierdzały, że ich aktualne miejsca w tabeli nie wzięły się z przypadku. Od czasu do czasu dostarczał kibicom rozrywki trener Multimetu Roman Masztalerz. - Teraz to wszedłeś w niego jak w worek z mąką - skomentował jedną z akcji.  

Reklama
Po przerwie miejscowi zadali pierwszy cios. Bartłomiej Wlaźlak przejął piłkę w środku pola i prostopadłym podaniem obsłużył Marcina Osieckiego, który płaskim strzałem uzyskał prowadzenie. Spore pretensje do arbitra miał trener Masztalerz, który twierdził, że napastnik gospodarzy był na spalonym. Sędzia Grzegorz Pyzałka musiał upomnieć szkoleniowca, ale na niewiele to się zdało. Trener wrocławian co chwilę dodawał kąśliwe komentarze w stronę asystenta arbitra. - Uważajcie, bo na linii stoi niewidomy - krzyczał Masztalerz. Widząc zdenerwowanie wrocławskiego trenera, przyszedł mu z pomocą prezes śleszowian, Roman Firek, zaproponował na nerwy pestki z dyni. Trochę pomogło, bo zajęty dłubaniem wrocławianin krzyczał mniej...
W 65 minucie LKS prowadził 2:0. W zamieszaniu na polu karnym doszedł do piłki Mariusz Cięciara i pokonał Kasprzyckiego strzałem obok słupka.
Goście odpowiedzieli błyskawicznie - nieporozumienie Sapuna z obrońcą wykorzystał Radosław Lisowski, więc było 2:1. Później znowu wiało nudą i dopiero w końcówce trochę się ożywiło. Dwie dogodne sytuacje zmarnowali gospodarze i wynik nie uległ zmianie.
Po ostatnim gwizdku kapitan przyjezdnych Mirosław Lechowicz odezwał się obraźliwie do sędziego, za co został ukarany czerwoną kartką.
 
LKS Stary Śleszów - Multimet Wrocław 2:1
 
1:0 - Marcin Osiecki (47)
2:0 - Mariusz Cięciara (65)
2:1 - Radosław Lisowski (66)
 
Żórawina. Widzów około 200. Sędziował Grzegorz Pyzałka, na liniach asystowali Jakub Maracewicz oraz Andrzej Melec.
 
Czerwona kartka: Mirosław Lechowicz (po zakończeniu meczu) - za obrazę sędziego.
 
Żółte kartki: Marek Ludwiczak (50) - za niesportowe zachowanie, Kamil Firek (81) - za faul.
 
LKS: Sapun - Kubasiak, Wrótny, Głodek, Milewski - Jankowski (79 Siciarz), B.Wlaźlak, Draczyński (76 Firek), Milewski - Cięciara (70 Wlaźlak), Osiecki (90 Biały).
 
Multimet: Kasprzycki - Bogdaszewski, Lechowicz, Ludwiczak, Rokita - Peryt (56 Skrzypczyński), Ludak, Biernacki, Styczyński - Lisowski, Fałek (88 Kaleta).
 
 
Tekst i fot.:
Piotr Walęciak
 
 
 
 
 

Napisz komentarz

Komentarze

ZASTRZEŻENIE PODMIOTU UPRAWNIONEGO DOTYCZĄCE EKSPLORACJI TEKSTU I DANYCH

Dokonywanie zwielokrotnień w celu eksploracji tekstu i danych, w tym systematyczne pobieranie treści, danych lub informacji ze strony internetowej tuolawa.pl i publikacji przy użyciu oprogramowania lub innego zautomatyzowanego systemu („screen scraping”/„web scraping”) lub w inny sposób, w szczególności do szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez wyraźnej zgody wydawcy - RYZA Sp. z o.o. jest niedozwolone. 

Zastrzeżenie to nie ma zastosowania do sytuacji, w których treści, dane lub informacje są wykorzystywane w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe. Szczegółowe informacje na temat zastrzeżenia dostępne są TUTAJ

KOMENTARZE
Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Nic zabawniejszego dzisiaj nie przeczytam. Gratuluję wiary w "szefa" w urzędzie, ale pragnę wam przypomnieć, że znaczna część z was urzędników też mieszka w Oławie i ponosi pośrednio lub bezpośrednio konsekwencje głupich i chaotycznych decyzji swojego "szefa".Data dodania komentarza: 28.07.2025, 14:04Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: WiarusTreść komentarza: Uratował tobie tyłek, bo ciebie nie zalało. Pamiętaj, że błędy popełnił rząd i jego instytucje państwowe i to one przysłały nam wodę. Nie potrafili sprognozować opadu pomimo ostrzeżeń i nie przygotowali na maxa zbiorników.Data dodania komentarza: 28.07.2025, 12:18Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: HeheszekTreść komentarza: I zalało Oławę, i przyszedł armagedon, i unicestwiło nasze miasto. Bosze. Co za tragedia. To gdzie my teraz mieszkamy jak " naszej" Oławy nie ma?Data dodania komentarza: 28.07.2025, 12:16Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: J23Treść komentarza: A może jaki "Redaktor" taki komentarz...Data dodania komentarza: 28.07.2025, 11:45Źródło komentarza: MINUS za tę ścieżkę rowerowąAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Z takim beznadziejnym burmistrzem, zagrożenie jest cały czas, pokazał chaos i brak zorganizowania w zeszłym roku.Data dodania komentarza: 28.07.2025, 10:39Źródło komentarza: Nie ma zagrożenia powodziowegoAutor komentarza: Frischmann OUTTreść komentarza: Zabrał dzieciom plac zabaw i teren zielony, po to żeby wybudować dodatkowe 50 miejsc w żłobku na starym nie rozbudowującym się osiedlu w pobliżu centrum miasta, w sytuacji gdy już teraz ten żłobek ogłasza dodatkową rekrutację, bo nie ma chętnych na żłobek w tym miejscu. Jednocześnie brak jest jakichkolwiek inwestycji (żłobek, przedszkole, szkoła) na stale rozbudowującym się os. Sobieskiego i os. Nowy Otok. A potem zdziwienie skąd korki w mieście.Data dodania komentarza: 28.07.2025, 08:51Źródło komentarza: Postępują prace przy robudowie miejskiego żłobka
Reklama
NAPISZ DO NAS!

Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas. Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.

Reklama
Reklama