Stop dla notek z kolizji

Policjanci przyjeżdżający na miejsce zdarzenia drogowego, w którym nie ucierpiała żadna osoba, a sprawca czynu jest karany mandatem - nie muszą już sporządzać „notatki informacyjnej o zaistniałej kolizji drogowej”. Kierowcy sami mają zadbać o zanotowanie szczegółów potrzebnych do uzyskania odszkodowania

- W myśl obowiązujących przepisów kierowca, na żądanie innego uczestnika wypadku, zobowiązany jest podać swoje dane, właściciela lub posiadacza pojazdu oraz dotyczące zakładu ubezpieczeń, z którym zawarta jest umowa obowiązkowego ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej - mówi Witold Walkowiak, z KPP w Oławie. - Te dane są szczególnie potrzebne osobie pokrzywdzonej w zdarzeniu, w celu likwidacji szkody. Już od października nie wydajemy uczestnikom notatki o zaistnieniu zdarzeń drogowych.
Każda osoba poszkodowana w kolizji powinna od razu zanotować:
- dokładne miejsce, datę i godzinę, w której doszło do zdarzenia drogowego,
- markę, numer rejestracyjny auta sprawcy zdarzenia oraz numer polisy ubezpieczeniowej, nazwę i adres firmy, z którą zawarta została umowa OC,
- imię, nazwisko i adres kierującego, który spowodował kolizję,
- imię, nazwisko i adres właściciela pojazdu, którym sprawca spowodował szkodę.

(AH)