Pierwsza sesja w tej sprawie miała się odbyć 20 grudnia. Z powodu braku wymaganego dla prawomocności obrad quorum, rajcom nie udało się wówczas rozpocząć debaty na temat zlikwidowania "psiego podatku", jak popularnie określa się obowiązkową opłatę za posiadanie czworonoga. Co ciekawe, w ratuszowej Sali Rajców o wyznaczonej przez przewodniczącego godzinie rozpoczęcia obrad zabrakło dwóch wnioskodawców - Krzysztofa Rydzonia i Alberta Zielińskiego. Stawiło się ich tylko pięcioro: Jolanta Górska, Piotr Łuciw, Wanda Nosek, Przemysław Pawłowicz i Magdalena Ziółkowska. Oprócz tej piątki obecny był jeszcze tylko szef RM Krzysztof Mazurek (PiS). Zbyt mało, żeby prawomocnie obradować. Z powodu braku quorum sesja więc się nie odbyła, a przewodniczący Mazurek wyznaczył termin kolejnego spotkania na 27 grudnia.
I w tym dniu sytuacja się powtórzyła. Tym razem wnioskodawców wzmocnił swoją obecnością Albert Zieliński, zabrakło natomiast ponownie Krzysztofa Rydzonia. Z pozostałych klubów radnych (BBS i PiS) był tylko przewodniczący Mazurek, który po 10- minutowym oczekiwaniu na poprawę frekwencji, zrobił to samo, co 20 grudnia. Stwierdził, że z powodu braku wymaganego quorum Rada Miejska nie może dzisiaj obradować i wyznaczył kolejny termin nadzwyczajnego posiedzenia na piątek 3 stycznia, na godz. 12.00.
(KAT)







Napisz komentarz
Komentarze