"Utrata zaufania" i "brak wystarczających zdolności do kierowania placówką, zapewnienia prawidłowej organizacji pracy i prawidłowego ułożenia relacji z pracownikami". Twórczyni i wieloletnia szefowa oławskiego PCPR nie zgadza się z tą decyzją i zapowiada odwołanie do sądu pracy...
- Sygnały o tym, że źle się dzieje w naszym PCPR pod kątem relacji międzyludzkich, docierały już do nas wcześniej, ale nasiliły się pod koniec ubiegłego roku - mówi nadzorujący jednostkę z ramienia Zarządu Powiatu wicestarosta Witold Niemirowski. - Postanowiliśmy więc zareagować i zleciliśmy przeprowadzenie w tej jednostce zewnętrznego audytu kontrolnego - organizacyjno-finansowego. Przeprowadziła go osoba spoza naszego powiatu, bo chcieliśmy, aby była w pełni obiektywna i niezależna od takich czy innych lokalnych układów. W połowie stycznia otrzymaliśmy raport z tego audytu, który okazał się porażający... ARTYKUŁ W CAŁOŚCI w NAJNOWSZYM WYDANIU POWIATOWEJ - e-wydanie dostępne TUTAJ







Napisz komentarz
Komentarze