W związku z awarią, jaka miała miejsce w dniu wczorajszym, ZWiK przeprasza wszystkich odbiorców za zakłócenia i utrudnienia jakie wystąpiły w dostawie wody. Awaria została wywołana czynnikami zewnętrznymi i powstała w wyniku uszkodzenia głównego kabla zasilającego Zakład Uzdatniania Wody oraz uszkodzeń elektronicznych elementów sterujących pracą ZUW i studni głębinowych.
10.06.2020 15:11
(aktualizacja 27.09.2023 21:52)
Źródło: ZWiK Oława
- Złożoność i rozległość skutków awarii wymagała podjęcia czasochłonnych czynności, co wpłynęło na czas przywrócenia prawidłowej pracy zakładu - wyjaśnia ZWiK w komunikacie dla mieszkańców. - Działania, prowadzone do późnych godzin nocnych, niestety nie usunęły wszystkich skutków tego zdarzenia. W pierwszej kolejności miały za zadanie, aby jak najszybciej przywrócić dostawy wody dla Państwa. Dokonane tymczasowe naprawy i wymiany elektronicznych elementów sterujących pracą zakładu, spełniają swoje zadania i do czasu dostawy nowych podzespołów, powinny zapewnić prawidłową pracę zakładu z właściwą wydajnością. Niestety, główny kabel energetyczny zasilający zakład, wykonany podczas rozbudowy ZUW w roku 2012, został uszkodzony i wymaga wymiany na długości ok. 200 metrów.
Obecnie zakład zasilany jest poprzez zapasowy kabel, zasilający wcześniej starszą jego część. Nie jest to rozwiązanie docelowe, jednak w tej chwili absolutnie konieczne. Dlatego też już w dniu dzisiejszym rozpoczęto prace, związane z wymianą uszkodzonego kabla. W kolejnych dniach będą wyjaśniane przyczyny awarii wspólnie z Zakładem Energetycznym, aby na przyszłość zapobiegać podobnym zdarzeniom.
ZWiK zapewnia Państwa, o determinacji w celu przywrócenia Oławie pewności zaopatrzenia w wodę.
Podziel się
Oceń
Napisz komentarz
Komentarze
Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.
Jeśli masz interesujący temat, który możemy poruszyć lub byłeś(aś) świadkiem ważnego zdarzenia - napisz do nas.
Podaj w treści swój adres e-mail lub numer telefonu. Jeżeli formularz Ci nie wystarcza - skontaktuj się z nami.
Napisz komentarz
Komentarze