Pierogi, thriller i wygrana!

Otwarty Międzyszkolny Konkurs Fizyczny im. Bożeny Koronkiewicz, dla uczniów szkół średnich w tym roku odbył się po raz 17. Od lat z sukcesami biorą w nim udział uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Jana III Sobieskiego w Oławie, wychowankowie Jolanty Górskiej, nauczycielki i pasjonatki fizyki. Tak było i tym razem. Szkołę reprezentowały dwie dziewczyny - Julia Świerczok, uczennica klasy II czteroletniego LO i Barbara Parzonka, tegoroczna absolwentka. Obie przeszły przez pierwszy etap i dostały się do drugiego. Ponadto Basia została laureatką i uzyskała indeks na Uniwersytet Wrocławski, na wydział fizyki i astronomii.

Nie zdecydowała jeszcze czy skorzysta z wygranej, bo jak mówi zastanawia się nad studiami na Politechnice Wrocławskiej. Oprócz fizyki interesuje się również informatyką dlatego też rozważa naukę na kierunkach związanych z tą dziedziną zwłaszcza, że jest jednym z czterech tegorocznych maturzystów, w tym jedyną dziewczyną, która w tym roku zdawała na maturze w LO informatykę.

Skąd zainteresowanie przedmiotami ścisłymi? - Głównie przez tatę - mówi. - W domu wszyscy są raczej ścisłowcami, ale to tata od dziecka zadawał różne pytania, zagadki i prowokował rozmowy w kierunku, dlaczego to czy tamto dzieje się tak, a nie inaczej. Fizyka i matematyka zawsze więc była w kręgu moich zainteresowań. Później przyszła szkoła i zachęty od pani Górskiej.

Basia brała udział w różnych konkursach, ale w tym międzyszkolnym... po raz pierwszy, co jak mówi było ciekawym doświadczeniem, ponieważ pierwszy raz spotkała się z sytuacją, że sama mogła wybrać temat pracy konkursowej. A, że lubi też gotować i piec to właśnie w kuchni narodził się temat. - Zaczęło się od tego, że zbiłam w domu mikser i zaczęliśmy z tatą rozmawiać na temat gotowania - mówi z uśmiechem.  - W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, dlaczego pierogi wypływają podczas gotowania i uznałam, że to może być fajny temat do udowodnienia. Żeby było jeszcze ciekawiej zaprezentowała temat w formie thrillera - zagadki detektywistyczne, odpowiadając m.in. na pytania dlaczego inne produkty typu ziemniaki nie wypływają podczas gotowania.

Konsultantem i pomocą przy przygotowaniach do konkursu była nauczycielka Jolanta Górska, która od lat rozbudza w swoich uczniach zainteresowanie fizyką i zachęca do rozwoju w tej dziedzinie. - Basia niesamowicie i w bardzo ciekawy sposób przedstawiła wybrany temat, nie mówiąc o tym, że sama lepiła te pierogi, gotowała, mierzyła temperatury itd. - mówi Górska. - To nie była sucha prezentacja, a szereg badań, które przy tym przeprowadziła, pokazując to w bardzo interesujący i zabawny sposób. Ona we wszystkim, co robi  jest profesjonalistką. Nigdy niczego nie robi po łebkach. Za każdym razem gdy bierze się za coś jest to tak perfekcyjnie wykonane, że czasem nawet mi trudno jest cokolwiek dodać.

Nauczycielka mówi, że w tym roku konkurs był wyjątkowy. Ze względów epidemiologicznych odbywał się zdalnie, co było dodatkowym utrudnieniem ze względów technicznych - przerwa w łączach dyskwalifikowała uczestnika. Z tego jednak powodu, że odbywał się online zgłosiło się więcej niż zwykle osób z całej Polski i konkurencja była wyjątkowo duża. - To, że obie dziewczyny z naszego liceum dostały się do finału, a Basia został finalistką to naprawdę ogromny sukces, a dla naszej szkoły duże wyróżnienie - dodaje z dumą Jolanta Górska i przyznaje, że nieco łatwiej jest uczniom z klas maturalnych ponieważ mają opanowany odpowiedni zakres materiału. Zadania konkursowe wymagają bowiem większej wiedzy niż podstawa programowa. Młodszym jest więc trudniej. Tym bardziej więc ogromnym sukcesem jest wejście do finału Julki Świerczok.

Jolanta Górska od dwóch lat zgłasza do konkursu maksymalną liczbę uczniów, czyli dwóch. Ci którzy zdobędą największą liczbę punktów wchodzą do finału. W tamtym roku w gronie finalistów znalazły się Izabela Michalak i Klaudia Jaworek, która została też laureatką konkursu i otrzymała indeks na Uniwersytet Wrocławski. We wcześniejszych latach liceum reprezentowali - Wojciech Strzelecki, który wszedł do finału i zdobył nagrodę publiczności. Kacper Jóźków - wygrał konkurs oraz zdobył nagrodę publiczności, a w roku 2016 Wojciech Niewiadomski, który jako laureat uzyskał indeks i rozpoczął, studia na astronomii na Uniwersytecie Wrocławskim, bo jak mówi Jolanta Górska, astronomia była i jest jego ogromną pasją. Już kilka lat temu przeprowadzał samodzielne badania i obserwował różne zjawiska astronomiczne.

- Tak, jestem bardzo dumna ze swoich uczniów - mówi nauczycielka. - Od 2016 są laureatami albo też finalistami tego konkursu. Radzą więc sobie świetnie. Cieszę się również z tego, że dobrze się przy tym bawią. Wybierają tematy z różnych dziedzin, więc dodatkowo fascynuje mnie to, w jaki sposób  do tego podchodzą. Przy nich dowiaduje się wielu dodatkowych rzeczy i innego spojrzenia na wiele tematów i to co nas otacza. Oni pokazują inne spojrzenie na świat i to jest rewelacja odkrywanie czegoś na nowo.   

Dlaczego więc pierogi wypływają podczas gotowania, a np. ziemniaki nie? Chodzi o zmianę gęstości substancji wraz ze zmiana temperatury i reakcje chemiczne, które wtedy zachodzą - wyjaśniła krótko laureatka konkursu.

(WK)