Po dojechaniu na Przełęcz Jugowską, samochód zaparkowaliśmy przy szosie i ruszyliśmy czerwonym szlakiem w kierunku Kalenicy (964 m n.p.m.), to trzeci pod względem wysokości szczyt w Górach Sowich. Dojście na ten szczyt zajęło nam godzinę i dwadzieścia minut (zahaczyliśmy również o szczyt Rymarz).
Po kilkunastominutowym odpoczynku przy wieży widokowej na Kalenicy ruszyliśmy w stronę Bielawskiej Polany. To jakiś kilometr drogi z Kalenicy. Na Bielawskiej Polanie znajduje się miejsce odpoczynku z możliwością rozpalenia ogniska. Rozchodzi się stąd wiele szlaków. My wybraliśmy niebieski w kierunku schroniska PTTK Zygmuntówka i Przełęczy Jugowskiej. Droga do schroniska zajęła nam 1,5 godziny. Tutaj posililiśmy się, chwilę odpoczęliśmy, podziwiając piękny widok, a następnie wyruszyliśmy w kierunku szosy, przy której zaparkowaliśmy auto. Zajęło nam to 20 minut, a po godzinie byliśmy już w Oławie.














Napisz komentarz
Komentarze