- 19 lipca ogłosiliśmy przetarg na budowę pomostu rekreacyjnego nad stawem w Jelczu-Laskowicach. Składanie ofert zakończyło się 4 sierpnia - powiedział zastępca Bogdana Szczęśniaka.
Pytanie zadał mu radny Piotr Stajszczyk ze "Wspólnoty Samorządowej": - Powiedział pan o przetargu, ale chcielibyśmy wiedzieć, na jakim etapie jest sprawa egzekwowania kar od poprzedniego wykonawcy, który wycofał się z realizacji zadania. Czy nałożenie tych kar będzie możliwe?
Odpowiedział wiceburmistrz Romuald Piórko: - Wykonawca wykonał część robót, co prawda niezwiązanych z pomostem, ale zamontował słupki ogrodzeniowe, które też były częścią tej inwestycji. Aktualnie ustalamy wartość tego, co zrobił, a potem będziemy naliczać kary za odstąpienie od umowy. Jakąś kwotę na pewno będzie musiał zapłacić, a za to, co już zrobił, my mu płacić nie będziemy. Takie są ustalenia.
*
Przypominamy, że w maju inwestor wycofał się z realizacji inwestycji, która miała być gotowa przed sezonem kąpielowym. Powodem było podważenie jakości materiału, który miał zostać użyty do budowy pomostu nad pierwszym stawem.
Pod koniec czerwca wiceburmistrz mówił tak: - W lipcu ogłosimy przetarg, więc wciąż utrzymuję to, co mówiłem wcześniej. Pomost ma zostać wybudowany po sezonie kąpielowym, by w przyszłym roku mógł już służyć mieszkańcom.
Czy tym razem się uda?







Napisz komentarz
Komentarze